Czytaj także: Jazda z homologacją busów. Gorące fotele ministra Andrzeja Adamczyka
Większość kupuje sześć razy tańsze dostawczaki, zabudowywane fotelami itd. przez specjalistyczne firmy. W ten sposób rozkwitła branża utrzymująca dziesiątki tysięcy rodzin, a szary Polak ma czym dojeżdżać do pracy i szkoły.
Teraz cały ten biznes może upaść, a wszystko z powodu przepisów wprowadzanych bez namysłu i konsultacji przez polityków. Zaczęło się na początku rządów PO i PSL. Polska, jak inne kraje UE, miała dwa lata na wdrożenie jasnej i potrzebnej dyrektywy unijnej, wprowadzającej jednolite homologacje pojazdów na terenie całej wspólnoty. Chodziło o to, by wymogi, jakie muszą spełnić auta (oraz przyczepy itd.) były takie same od Lizbony po Tallin.
Poprzedniemu rządowi przełożenie tej dyrektywy na ustawę zajęło… pięć lat. W tym czasie cwaniacy, wykorzystując luki prawne, sprowadzali do Polski niehomologowane i niekontrolowane przez nikogo a tanie części - np. fotele - i pokątnie zabudowywali nimi skorupy dostawczaków, tworząc busy. Wykończyli w ten sposób setki firm. Ustawą z 2013 r. PO i PSL nie tylko nie ukróciły tego procederu, ale wręcz pogorszyły sytuację uczciwych. Kiedy zdesperowani przedsiębiorcy uświadomili w końcu ówczesnemu ministrowi transportu, Sławomirowi Nowakowi, że przez złe prawo upadają firmy i ludzie tracą pracę, wyrzucił odpowiedzialnego za to wiceministra. Potem sam wyleciał z rządu. A feralne przepisy zostały.
Branża liczyła na „dobrą zmianę” PiS. Ale znowelizowane rozporządzenie ministra infrastruktury i budownictwa, mętne i pokrętne, nie rozwiązuje żadnego problemu, a tworzy wiele nowych. Co gorsza, nikt od pół roku nie chce w tej kwestii „słuchać Polaków”. A przecież przez niesłuchanie polegli poprzednicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?