Czytaj także: Pacjenci będą mogli sprawdzić, które szpitale leczą najlepiej
Opinie zamieszczane na portalach poświęcone lekarzom, szpitalom czy poradniom, choć mogą być cenną wskazówką, mają jednak to do siebie, że w dużej mierze zależą od subiektywnych doświadczeń ich autora.
Rejestry medyczne, które zamierza prowadzić resort zdrowia, mają taki stan rzeczy zmienić. Kiedy powstaną, każdy zainteresowany chory dostanie do ręki gotowy ranking skuteczności terapii, oferowanej przez poszczególne placówki, oparty na twardych danych. Dzięki niemu pacjent będzie mógł podjąć świadomą decyzję, do którego gabinetu ustawić się w kolejce i na jaki oddział się zgłosić.
Uzależnienie kontraktów właśnie od skuteczności i jakości leczenia jest rozwiązaniem z powodzeniem funkcjonującym na świecie. O podobne przepisy od dawna apelowali nie tylko pacjenci, ale także eksperci ochrony zdrowia.
Nad Wisłą nakłady na szpitale i poradnie ciągle należą do najniższych w Europie. Najwyższa więc pora, by dokładnie przyjrzeć się każdej wydawanej złotówce. I zamiast obcinać środki przeznaczane na leczenie np. najmłodszych chorych, poszukać oszczędności w kasach placówek, które w niewystarczający sposób dbają o jakość swojej pracy i bezpieczeństwo pacjentów.
Statystyki pokazują, że do zdarzeń niepożądanych dochodzi w przypadku ok. 7 proc. osób przyjmowanych na szpitalne oddziały. Wszystkich pomyłek nie da się uniknąć, można za to uczyć się na nich i nie powielać w przyszłości. Jeśli liczbę błędów udałoby się zmniejszyć chociaż o 2,5 proc., w kasie NFZ co roku zostanie ponad 50 mln zł! To kwota wystarczająca, żeby opłacić zabiegi usunięcia zaćmy 24 tys. Polaków, którzy ustawieni w kolejkach powoli tracą wzrok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?