W Austrii nader prounijny kandydat niezależny Alexander van der Bellen pokonał w wyborach prezydenckich kandydata tzw. populistycznej prawicy Norberta Hofera. Przegrany bez komentarzy uznał swą porażkę, a we wszystkich mediach pojawiły się zdjęcia obu panów ściskających sobie dłonie.
We Włoszech z kolei, po przegranym referendum (choć rozpisanym w zupełnie innych, bardzo szczegółowych kwestiach konstytucyjnych), prounijny premier Matteo Renzi od razu zapowiedział podanie się do dymisji. Co może otworzyć drogę do władzy postulującemu wyjście z UE Ruchowi Pięciu Gwiazd dawnego komika Beppe Grillo.
I co? I nic. Na ulice nie wyszły tłumy protestujących, nie pojawiły się transparenty z napisami w stylu „To nie jest mój prezydent”. Oczywiście moje porównanie odwołuje się do tego, do czego doszło w Ameryce po zwycięstwie Donalda Trumpa…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?