Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chybiony pomysł z sadzonkami

Grzegorz Tabasz
Przyroda. W Krakowie ludowcy darmo rozdają sadzonki jodeł i olch. Rekompensata za drzewa wycięte dzięki okrutnemu lex Szyszko.

Pomysł chwytliwy, lecz kto jak kto, ale członkowie partii z zieloną koniczynką w logo powinni wiedzieć, iż sprezentowanie mieszkańcom dużych miast rodzimego pochodzenia olch jest pomysłem cokolwiek chybionym.

Olcha szara i czarna należą do gatunków uwielbiających mocno wilgotne siedliska. Nadrzeczne zarośla, bagna i brzegi rzek. W przydomowym ogródku, pomijając wątpliwą urodę, raczej się nie sprawdzą. Podobnie jak wręczane krakusom jodły.

Urodziwe drzewo rodem z karpackich lasów potrzebuje przez okrągły rok wilgotnego klimatu i żyznych gleb. Do tego wręcz nie znosi zanieczyszczonego powietrza. Jeśli nawet jakimś cudem wytrzyma w wielkim mieście, to po kilkunastu latach wyrośnie ponad dachy jednorodzinnych domów.

Trzydziestoletni okaz sięga czwartego piętra. Posadzoną w złym miejscu jodłę trzeba będzie wyciąć korzystając, kto wie, może nawet z dobrodziejstwa tego samego prawa wprowadzonego przez Bardzo Złego Ministra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski