Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tanie państwo w całej krasie

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Raport Hays pokazuje, ile muszą zapłacić firmy, by zatrudnić świetnych specjalistów i menedżerów. W banku obsługującym firmy dyrektor sprzedaży oczekuje minimum 22 tys. zł. Dyrektorzy finansowi nie zejdą poniżej 20 tys. zł, a dyrektorzy działu prawnego żądają nawet 40 tys. zł. Dyrektor medyczny zaśpiewał 55 tys. zł. I dostał.

Czytaj także: W resorcie za 6 tys. zł „idiota lub złodziej”? [WIDEO]

Dla porównania: minister nadzorujący 23 największe firmy w Polsce zarabia tyle, co menedżer marki. Minister sprawiedliwości - mniej niż prawnik w kancelarii. Minister zdrowia - tyle co kierownik laboratorium. Minister finansów (oraz rozwoju i wicepremier) - tyle co doradca podatkowy.

Ten ostatni, Mateusz Morawiecki, nie rzucił posady prezesa wielkiego banku po to, by zarządzać państwem byle jak. Potrzebuje fachowców. Musi o nich konkurować z prywatnymi firmami. Licząc, że za każdym razem trafi na patriotę, gotowego oddać państwu swe wysokie kompetencje i nieograniczony czas (wiceminister tyra po 16 godzin dziennie) za ułamek rynkowej ceny. Albo na kogoś, kto jak on zarobił miliony i teraz chce się spełnić w służbie Polsce.

Tam, gdzie jest tyle władzy, nie może być tak mało pieniędzy. To grozi korupcją i innymi patologiami. Krzysztof Mazur, szef Klubu Jagiellońskiego, spotkał się niedawno w ministerstwie z - jak mu się zdawało - wysoką urzędniczką (mówiła: „my, ministerstwo”). Kiedy wyszli, wręczyła mu wizytówkę… prywatnej kancelarii. Wyjaśniła, że tak długo pracuje dla resortu, że przywykła. Nie mogąc zatrudnić fachowców na etacie, minister wynajmuje firmy doradcze. Naprawdę wychodzi to taniej?

Dr Mazur zauważył też pewnego razu, że znana firma doradcza obsługuje jednocześnie trzy podmioty: ministerstwo, podległą mu instytucję i firmę zabiegającą o granty. Taka firma - mówi Mazur - wie o funkcjonowaniu państwa polskiego więcej niż jakikolwiek urzędnik. A już zwłaszcza psio wynagradzany i przepracowany minister.

Oto nasze „tanie państwo”. W całej krasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski