Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sporty bez filtra: Polskie mrzonki

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
Wojciech Matusik
Igrzyska olimpijskie w Karpaczu i Szklarskiej Porębie - to brzmi, nic nie ujmując tym urokliwym miejscowościom, jak coq au vin w barze mlecznym, jak koncert Stinga w Poroninie, jak kolekcja d’Orsay w objazdowej wystawie na Podlasiu, jak piłkarski mundial w Albanii.

Słowa zostały jednak rzucone na medialny wiatr, który rozniósł je po Polsce, wywołując gdzieniegdzie przychylne - o dziwo - komentarze. Najwyraźniej kosztowne utopie zawsze znajdą zwolenników.

Dolnoślązacy zdają się traktować swój koncept całkiem serio, licząc na bratnią pomoc Czechów, którzy mieliby wziąć na siebie połowę kosztów i organizacyjnych trudów. Szkopuł w tym, że Czesi prawie nic o tym nie wiedzą. No, była jakaś rozmowa, przyznają, ale myśleliśmy, że to były takie luźne rozważania i nie wzięliśmy tego na poważnie. Nie, moi drodzy, u Polaka słowo droższe od pieniędzy, a mierzenie sił na zamiary jest mu obce. Zaplute, zamazane. W związku z czym skoczy na główkę nawet do pustego basenu.

Kiedy masz konia pociągowego, to nie próbujesz na nim zarabiać, wystawiając go na wyścigach, tylko kupujesz bryczkę. Szklarska Poręba miała kiedyś doskonały pomysł, żerujący na inwestycyjnej inercji Zakopanego, nieudolnie próbującego zdobyć prawo organizacji mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, by właśnie o tę imprezę starać się wespół z Harrachovem. Czesi ogarnęliby skoki, my - na przepięknej Polanie Jakuszyckiej - biegi. Rozsądny projekt porzucono na rzecz, jak się właśnie okazało, idei zupełnie księżycowej.

W pewnym sensie to prezent dla Zakopanego, które wciąż o MŚ nieśmiało myśli, a przecież wewnętrzna konkurencja te marzenia mogłaby odłożyć na długie lata. A ta impreza jest idealnie skrojona pod stolicę Tatr, która mogłaby - gdyby tylko chciała - stać się jednym z najlepszych europejskich centrów narciarstwa klasycznego. Jednak nadal chyba nie chce. Dlatego dziś mistrzostwa w Zakopanem to wciąż mrzonka. Taka sama jak igrzyska w Karkonoszach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski