Mechanizm jest zabójczo logiczny. Obfitość pokarmu sprawia, iż nornice i myszy mnożą się jak oszalałe. Nadchodzi tak zwany mysi rok, czyli prawdziwa plaga dla rolników. I nie tylko. Gryzonie są doskonałym żerowiskiem dla wszystkich stadiów kleszczy.
Jednocześnie w ich krwi mnożą się krętki boreliozy. Ani bakterie, ani pajęczaki nie wyrządzają szkód na zdrowia i kondycji polnych myszy i nornic. Na końcu łańcucha są zażywające wypoczynku na świeżym powietrzu dwunogi. Ciepłokrwiste, okryte nagą skóra. Idealny cel dla zakończenia cyklu rozwojowego kleszcza.
Wpierw żołędny urodzaj, potem mysi rok, plaga kleszczy. I epidemia boreliozy. W Małopolsce dąbrowy to rzadkość. Za to bukowych lasów sporo. Te zaś, co dwa lata owocują uwielbianymi przez myszy orzeszkami, zwanymi bukwią. To co, zaczynamy odliczanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?