MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PO chce szybko powołać nowego marszałka

Grzegorz Skowron
PiS chce mieć marszałka. Witold Kozłowski (PiS) i Marek Sowa (PO)
PiS chce mieć marszałka. Witold Kozłowski (PiS) i Marek Sowa (PO) Anna Kaczmarz
Polityka. Ustępujący Marek Sowa chce, by jego następca był znany już w przyszłym tygodniu

Będzie nadzwyczajna sesja małopolskiego sejmiku, na której obecna koalicja PO-PSL zamierza powołać nowego marszałka województwa. Jej zwołania chce obecny marszałek Marek Sowa. - Wniosek w tej sprawie pojawi się w poniedziałek - zapowiada.

Wybór nowego marszałka to konieczność. Marek Sowa kandyduje do Sejmu z pierwszego miejsca na liście PO w zachodniej Małopolsce i tylko jakaś katastrofa mogłaby spowodować, że nie zdobędzie mandatu poselskiego. A jeśli zostanie wybrany na posła, automatycznie straci obecne stanowisko.

Okazję do przejęcia władzy chce wykorzystać PiS. Ta partia ma 17 radnych i do większości brakuje jej tylko 3 osób. Nieśmiałe próby „podkupienia” kogoś z obecnej koalicji zostały już podjęte. Rozmawiano nawet z osobami, które mogłyby zająć miejsce w sejmiku po obecnych radnych PO, kandydujących do Sejmu. Konkretnych ustaleń nadal jednak nie ma.

I osiągnięcie tego celu chce uprzedzić Platforma, decydując się na jak najszybsze powołanie nowego marszałka.

- Był nawet pomysł, by zrobić to przed wyborami - zdradza jeden z radnych tej partii. Teraz chodzi o to, by ustabilizować sytuację w samorządzie regionalnym, zanim po wyborach parlamentarnych politycy w Warszawie ułożą się w nową koalicję.

Pośpiech ma nie tylko poskromić aspiracje PiS, ale też powstrzymać od porzucenia PO przez PSL. Oficjalnie ludowcy zapewniają, że będą wierni koalicjantowi w Małopolsce, ale gdyby doszło do stworzenia rządu PiS-PSL, to naturalny byłby taki sam układ także w naszym regionie. Ale nowy marszałek kilka dni po wyborach parlamentarnych ma bardziej zapobiec sytuacji, gdyby powstał samodzielny rząd PiS, a ludowcy chcieliby koalicji z tą partią w sejmiku.

Ale plan PO nie jest doskonały. Nie ma bowiem jasności co do tego, kiedy radny wybrany na posła obejmuje ten drugi mandat, a traci pierwszy. A to ważne, by sejmik był w pełnym składzie, kiedy przyjdzie najważniejsze głosowanie, by koalicji PO-PSL nie zabrakło głosów. Najprawdopodobniej radni stracą samorządowy mandat, gdy wyniki wyborów zostaną opublikowane. To oznaczałoby, że nadzwyczajna sesja w sprawie powołania marszałka powinna się odbyć już w przyszłym tygodniu.

Kogo Platforma zamierza postawić na czele zarządu województwa małopolskiego? Marek Sowa przyznaje, że kandydat już jest. Grzegorz Lipiec, szef PO w Małopolsce, zaznacza, że najpierw taka osoba musi uzyskać rekomendację władz regionalnych Platformy. A rada zostanie zwołana najwcześniej w przyszłym tygodniu.

Nazwisko następcy Marka Sowy jest tajemnicą. Nie znają go radni, dlatego sami bardziej spekulują, kto mógłby zostać nowym marszałkiem. Często wymieniany jest były burmistrz Niepołomic i były wojewoda małopolski Stanisław Kracik.

Ale nie jest wykluczone, że do tego stanowiska będą aspirować przegrani niedzielnych wyborów. Za poważnego kandydata na marszałka uchodzi m.in. Bogusław Sonik, który do Sejmu startuje z szóstej pozycji, a więc nie ma gwarancji, że zostanie posłem. Wyżej od niego na liście PO, bo na trzecim miejscu jest Grzegorz Lipiec, ale i on nie jest stawiany w gronie tych, którzy w pierwszej kolejności będą wskazywani przez wyborców. Jeśli do Sejmu nie wszedłby Władysław Kosiniak--Kamysz z PSL (np. przy wyniku ludowców poniżej 5 proc.), to i dla niego trzeba będzie poszukać miejsca w zarządzie województwa małopolskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski