Plon jesieni

Akademia Umiejętności III Wieku

W Krakowie, w Galerii Fundacji Turleja otwarto wystawę, na której prezentowane są dzieła ludzi w jesieni życia. Prace te powstały w ramach programu Akademii Umiejętności III Wieku, który przez trzy miesiące - pod patronatem medialnym "Dziennika Polskiego" - był realizowany w kilku miejscowościach Małopolski: Krakowie, Zakopanem, Nowym Wiśniczu i Wojniczu.

W Wojniczu taką niekwestionowaną liderką była i pewnie pozostanie Krystyna Wełna, która skupiła ludzi starszych wokół miejscowego Domu Kultury. -Nie było łatwo, bo musieliśmy przełamywać utrwalone przez lata stereotypy, jak ten, że ludzie w_pewnym wieku są skazani wyłącznie nanudę, bezczynność, awnajlepszym wypadku napoświęcenie się wnukom i__pomaganie dorosłym dzieciom. Cieszę się, że udało się zainteresowaćich malarstwem, komputerami, przedsiębiorczością, ale też fotografią - mówiła uśmiechnięta podczas wernisażu.
Maria Kusiak z dumą pokazywała czarno-białe zdjęcie, przedstawiające kościół w Wojniczu: - _Nazajęciach prowadzonych przez Krzysztofa Stósa sami wywoływaliśmy fotki. To było jak podróż wnieznane idało mi wiele frajdy. Zaczęłam zwracać uwagę naświatło icienie. Nigdy wcześniej nie sądziłam, że to one -jak farby obraz - malują fotografie.
W Krakowie Teresa Zabrzeska-Grzywacz, artysta malarz i pedagog, od lat działająca w Stowarzyszeniu Amatorów Sztuki w klubie "Zaułek", zadbała, by uczestnicy warsztatów malarskich, tak jak potrafią, próbowali wypowiedzieć się przez sztukę. W zamieszczonej na łamach "Dziennika Seniora" relacji ze wspomnianych zajęć prof. dr hab. Teresa Gibczyńska, 75-latka, która od lat maluje pastele, akwarele i tworzy kolaże, mówiła, że chce tu pogłębić swoją wiedzę teoretyczną. Na wystawie można obejrzeć jej pastelę na kartonie, przedstawiającą stracha na wróble wśród mgieł, chmur i rudych traw.
Marta Szymańska, absolwentka uczelni technicznej, nigdy nie sądziła, że cokolwiek w życiu namaluje. Na wystawie jest jej gwasz - kwiaty w wazonie.
Józef Szczypczyk, mechanik samochodowy, przyznał, że w kierunku sztuki popchnęły go wykłady profesora Wiktora Zina. Od lat należy do Klubu Malarzy Nieprofesjonalnych, miał kilka wystaw. Na tej w Fundacji Turleja obejrzeć można wykonany w akrylu jego autorstwa portret kobiety.
Inżynier budownictwa lądowego Paweł Roszkowski pokazał swoją wyklejankę na papierze. W galerii obejrzeć też można piękne hafty, jak chociażby wspaniały żaglowiec wyczarowany czarną nitką na białym płótnie przez Romana Kaszubę, misterne koronki klockowe wykonane przez Jadwigę Węgorek, płaskorzeźby, a wśród nich pracę Anny Krzeptowskiej z Zakopanego, przedstawiającą orła bielika.
Wszyscy uczestnicy kursów otrzymali od organizatorów dyplomy i starannie wydane katalogi wystawy. Dobre wino, kawa i ciasteczka dodatkowo poprawiały nastrój.
- Izajęcia, ikursy mają głęboki sens - powtarzali uczestnicy Akademii Umiejętności III Wieku. - Sztuka pozawypełnieniem pustki zostawia coś namacalnego, jakiś obraz, grafikę, rzeźbę, zdjęcie. Inne zajęcia, jak kursy komputerowe, przypominają, że świat ipostęp nie są dla nas zamknięte.
Wszyscy mają nadzieję, że akademia będzie kontynuowała swoją działalność.
MAJKA LISIŃSKA-KOZIOŁ
Zdjęcia: ANDRZEJ WIŚNIEWSKI
Wystawa "Twórcza Jesień" Galeria Turleja, Kraków ul. Kazimierza Wielkiego 142 potrwa do połowy lutego. Można ją oglądać w godzinach od 8 do 17.