Hutnik: Andrzejewski, Maruszczyk, Klimczak, Kołek, Grot, Golec, Przybyła (libero) oraz Dutkiewicz, Góra, Kubica.
Contimax MOSiR: Habel, Małysza, Nieckarz, Ściślak, Czubiński, Madej, Kącki (libero) oraz Mituniewicz, Zmarz, Żeleźnik, Juszczyński.
W małopolskich derbach lepszy okazał się beniaminek z Krakowa. Wygrał w trzech setach, ale nie znaczy to, że o sukces było łatwo. Przyjezdni toczyli z Hutnikiem wyrównaną walkę, a decydującym elementem okazała się skuteczna zagrywka w kluczowych momentach.
W I secie ze stanu 8:5, głównie dzięki dobrej grze Szymona Ściślaka (m.in. dwa asy serwisowe), szala przechyliła się na stronę bochnian (11:13). Miejscowi odpowiedzieli równie skuteczną zagrywką (także asy), odzyskali prowadzenie (21:18) i wzięli pierwszą partię. Dobra zagrywka również w drugim secie odgrywała główną rolę. Krakowianie odskoczyli na 10:6 i przewagę utrzymali do końca tej części.
Po zmianie stron zanosiło się na przełom, bowiem to bochnianie grali skuteczniej i prowadzili 4 punktami (14:18). Wkrótce jednak emocje wróciły, w czym duża zasługa Tomasza Kubicy. Jego skuteczne serwisy i rozegranie (akcje kończył Paweł Golec) dały wynik 22:21. Contimax walczył dalej, zdobywając dwa kolejne punkty i wychodząc na prowadzenie (atak Dawida Małyszy). Goście byli bliżej wygranej w tej części, ale chyba nie poradzili sobie z presją. Oddali rywalom trzy punkty w prezencie (zepsuta zagrywka, atak oraz błąd przełożenia rąk) i przegrali. (ART)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
