Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Nowak nie zamierza tracić pewności siebie

Redakcja
Dawida Nowaka próbuje powstrzymać Jakub Wawrzyniak FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Dawida Nowaka próbuje powstrzymać Jakub Wawrzyniak FOT. ANDRZEJ BANAŚ
CRACOVIA. Dorobek bramkowy jeśli chodzi o spotkania w ekstraklasie powiększył w tym sezonie wprawdzie z 41 do 43 goli, ale cały czas liczy na więcej. Mowa o Dawidzie Nowaku, napastniku "Pasów", który zagrał ostatnie trzy pełne spotkania, niestety bez efektu snajperskiego.

Dawida Nowaka próbuje powstrzymać Jakub Wawrzyniak FOT. ANDRZEJ BANAŚ

W sumie ma na koncie 346 minut gry w lidze w barwach swej nowej drużyny. Gdyby udało się trafić z Legią Warszawa, statystyka wyglądałaby bardzo przyzwoicie, a tak jest gorsza, bo napastnik sfuszerował dobrą okazję. - Muszę wykorzystywać takie okazje w takim meczu! - wraca do tej szansy snajper krakowian. - Trochę się "podpaliłem", bo zobaczyłem, że bramkarz stoi przy krótkim słupku, uderzyłem więc po długim i zabrakło kilku centymetrów. A tak naprawdę powinienem przyjąć piłkę i dopiero uderzać.

Nowak ma taki styl grania, że cały czas szuka piłki, jest na granicy spalonego, często nie udaje mu się przechytrzyć obrońców i jest łapany w pułapki ofsajdowe.

- Tak lubię grać - mówi. - Musimy się jeszcze z kolegami porozumieć w tej kwestii. Te piłki muszą być grane zdecydowanie szybciej, a nie na dwa, trzy czy cztery kontakty. Kolega czasem przyjmie, poprawi i dopiero uruchamia mnie podaniem, a może zagrywać z pierwszej piłki.

Cracovia nie wzbogaciła swego konta punktowego, ale prawie z każdego meczu można wyciągnąć jakieś pozytywy, także z tej konfrontacji. Skoro z mistrzem Polski potrafiła długimi fragmentami grać jak równy z równym, to znaczy, że nie jest tak źle. - Można wyciągnąć pozytywy szczególnie z pierwszych 20 minut gry - podkreśla Nowak. - A przecież można to przełożyć także na drugą odsłonę,wyjść i prezentować się podobnie. Musimy nad tym pomyśleć.

Zawodnik stosunkowo późno trafił do zespołu, gdy ten kończył przedsezonowe zgrupowanie w Zakopanem. Każda więc przerwa taka jak obecna, na potrzeby reprezentacji, może wpłynąć korzystnie na formę piłkarza. Będzie miał bowiem trochę czasu, by jeszcze lepiej zgrać się z partnerami. - Zdecydowanie tak - podkreśla napastnik "Pasów". - Widać bowiem wyraźnie, że brakuje mi jeszcze tego wykończenia ataku, przez najbliższe dni będzie nad czym popracować. Przez niewykorzystane sytuacje człowiek traci trochę pewność siebie, trzeba więc się podbudować. Będę się starał szlifować najważniejszy dla mnie element gry.

Wejście do zespołu trenera Wojciecha Stawowego nie jest prostą sprawą. Wywalczenie sobie miejsca w podstawowym składzie to jedno, a zrozumienie w pełni filozofii gry to drugie. To bardzo trudny system - dla bardzo inteligentnych piłkarzy. Cracovia ma stale utrzymywać się przy piłce, wymieniać podania i pozycje na boisku, deprymować przeciwnika, by w końcu pokusić się o otwierające drogę do bramki prostopadłe podanie. Współpraca napastnika z pomocnikami musi być bardzo harmonijna, po to, by rozumieć się doskonale. - Na pewno czas będzie grał na moją korzyść - mówi z przekonaniem Nowak. - Będę się bardziej rozumiał z kolegami i powinno to wyglądać coraz lepiej. Zobaczymy, jak będzie. Musimy bardziej się starać, bo tych sytuacji bramkowych nie stwarzamy sobie nie wiadomo jak wiele. Z Legią były dwie stuprocentowe, ale z Zagłębiem na przykład już takich nie było. Trzeba grać bardziej do przodu i ryzykować więcej.
"Pasy" czeka najpierw wyjazdowy mecz z Zawiszą w Bydgoszczy, a potem derby. - Dla nas każdy mecz jest niezwykle ważny, na razie myślimy o Zawiszy - mówi napastnik.

Kibice wciąż wzdychają do czasów, kiedy w barwach Cracovii grał Piotr Bania. 12 goli w sezonie 2004/5 to wciąż wynik nie do powtórzenia dla kolejnych piłkarzy występujących na szpicy, nawet takich jak Bartosz Ślusarski czy Radosław Matusiak. Może "Baniowego" pobije Nowak?

Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski