Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy serial wiślaków

Redakcja
W Wiśle liczą, że uda się pokonać niżej notowane Zagłębie i zespół awansuje w Pucharze Polski FOT. ANDRZEJ BANAŚ
W Wiśle liczą, że uda się pokonać niżej notowane Zagłębie i zespół awansuje w Pucharze Polski FOT. ANDRZEJ BANAŚ
- Zagramy z drugoligowym zespołem i musimy sobie poradzić. Jeżeli zauważę, że któryś z zawodników lekceważy rywala, to będzie schodził z boiska - mówi trener Wisły Franciszek Smuda przed dzisiejszym spotkaniem "Białej Gwiazdy" w 1/16 finału Pucharu Polski z Zagłębiem w Sosnowcu (początek o godz. 18.30).

W Wiśle liczą, że uda się pokonać niżej notowane Zagłębie i zespół awansuje w Pucharze Polski FOT. ANDRZEJ BANAŚ

PIŁKA NOŻNA. Krakowianie grają dzisiaj w Sosnowcu w 1/16 finału Pucharu Polski

Szkoleniowiec zamierza wystawić najmocniejszy skład. Z powodu kontuzji nie wystąpią Osman Chavez i Rafał Boguski. Odpoczynku może potrzebować Ostoja Stjepanović, który w środę rozegrał całe spotkanie w reprezentacji Macedonii.

Trener Smuda nie będzie miał pretensji do Pawła Brożka, jeżeli w trzecim kolejnym meczu po powrocie do Wisły nie strzeli bramki. - Jestem cierpliwy. Jak Paweł się odblokuje, to będzie strzelał bramki. Jeżeli nie uda mu się to w meczu z Zagłębiem, a trafi ktoś inny, to nie będę się obrażał, bo trzeba Pawłowi dać trochę czasu - mówi Smuda.

Klubowi działacze starają się, aby jeszcze w tej rundzie trener miał do dyspozycji drugiego klasowego napastnika. Jest już kandydat na tę pozycję.

Przyjazd Wisły do Sosnowca wywołał ogromne zainteresowanie. Będzie komplet widzów (ponad 5 tys). - Wylosowanie Wisły było dla nas dobrą wiadomością. Taki mecz to dla nas i kibiców bonus, fajna przygoda - mówi kapitan Zagłębia Sławomir Jarczyk. - Wisła jest faworytem, ale będziemy walczyć o wygraną. W Pucharze Polski już nie takie niespodzianki były.

Wisła i Zagłębie pierwszy raz w PP zmierzyły się w 1954 r. w półfinale na stadionie Polonii Warszawa. "Biała Gwiazda" wygrała 2:1. Natomiast w ćwierćfinale PP w 1977 r. Zagłębie pokonało u siebie Wisłę 3:1.

Stadion w Sosnowcu fani "Białej Gwiazdy" dobrze znają, bowiem krakowski klub wynajmował go na mecze w 2009 r. Ten obiekt wiślakom będzie się przede wszystkim kojarzyć się z blamażem, jakim był remis 1:1 z Levadią Tallin w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

- Byłem na tym meczu, nie wyszedł Wiśle.Wszystko można przełamać, jeżeli jest niesamowita wola wygranej i wiara w zwycięstwo. Trzeba zapomnieć o tym, co było. Teraz jest nowy serial, Puchar Polski - zaznacza trener Smuda.

W Sosnowcu pamiętają też ostatni sparing, z lutego tego roku, w którym Zagłębie wygrało z Wisłą 2:1. - Wydawało się, że Wisła urządzi sobie trening strzelecki, ale było inaczej. To zwycięstwo pozwoliło się nam dowartościować - podkreśla Jarczyk.

Dzisiejszy mecz odbędzie się bez udziału kibiców Wisły. To decyzja wojewody śląskiego ze względu na stan techniczny obiektu. Krakowski klub wyraził niezadowolenie z tego powodu. Trener Smuda komentuje: - Widzieliśmy już kilka meczów bez kibiców. Nawet jeśli obie drużyny prezentują dobry poziom, to mecz wygląda jak spotkanie klubów zakładowych. Kibice Wisły są doskonali. Jest mi przykro, że nie będą mogli nas wesprzeć.

PIOTR TYMCZAK

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski