Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła zainteresowana hiszpańskim "Zabójcą"

Redakcja
Trener Wisły, Franciszek Smuda, zapytany wczoraj gdzie przede wszystkim "Biała Gwiazda" musi szukać wzmocnień, odpowiedział: - Najbardziej potrzeba zawodników w przodzie. Wiadomo, Wisła nie zdobywała ostatnio dużo bramek.

PIŁKA NOŻNA. Daniel Pacheco znalazł się na liście potencjalnych wzmocnień "Białej Gwiazdy". Napastnika oglądał w minioną sobotę trener Franciszek Smuda.

Trudno się dziwić, że "Franz" tak stawia sprawę, bo bilans Wisły w ofensywie wyglądał w minionym sezonie wręcz katastrofalnie. Wystarczy nadmienić, że więcej bramek krakowianie strzelili jedynie od GKS-u Bełchatów, który spadł z ekstraklasy. Na razie skauci "Białej Gwiazdy" wyselekcjonowali kandydatów do gry w ataku. Jednym z nich jest Daniel Pacheco, piłkarz wychowany w akademii Barcelony. Ostatnią rundę ten napastnik spędził w Segunda Division, broniąc barw SD Huesca. Zresztą trener Franciszek Smuda w towarzystwie dyrektora sportowego Zdzisława Kapki pofatygował się ostatnio do Hiszpanii i oglądał Pacheco w starciu z Recreativo Huelva.

Pacheco nie jest postacią anonimową w hiszpańskim futbolu, a także w angielskim. Ten urodzony w 1991 roku w Maladze piłkarz, został wypatrzony przez skautów Barcelony i uchodził za duży talent. Kibice "Dumy Katalonii" nadali mu nawet przydomek... "Zabójca" z racji skuteczności pod bramką rywali. Oczywiście bramki zdobywał głównie w drużynach młodzieżowych, również młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii.

W 2007 roku Pacheco został sprowadzony przez Liverpool. W ekipie "The Reds" nie przebił się jednak na stałe do pierwszego zespołu, choć w 2009 roku został przesunięty z rezerw do kadry drużyny występującej w Premier League. Zadebiutował w meczu Ligi Mistrzów z Fiorentiną w grudniu 2009. Jego pierwszy występ w angielskiej ekstraklasie przypadł natomiast na starcie z Wolverhampton Wanderers w święta Bożego Narodzenia 2009 roku.

Od 2011 roku rozpoczął się okres, w którym Pacheco był wypożyczany do różnych klubów. Zaliczył Norwich City, Atletico Madryt i Rayo Vallecano. Latem minionego roku wrócił do Liverpoolu. Znów jednak na dobre nie przebił się do pierwszej drużyny i w zimie poszedł na kolejne wypożyczenie. Tym razem do SD Huesca. W Segunda Division rozegrał 19 spotkań, w których strzelił pięć bramek. Statystyka niezła, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Pacheco grał w zespole broniącym się przed spadkiem

Daniel Pacheco ma ciągle ważny kontrakt z Liverpoolem, który obowiązuje jeszcze przez kolejny sezon. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że szans na grę w ekipie "The Reds" nie ma praktycznie żadnych, jego sprowadzenie do Krakowa może okazać się całkiem realne. Zwłaszcza, że będzie tutaj mógł liczyć na pewno na wyższe zarobki niż choćby w Segunda Division. Wkrótce przekonamy się czy Wisła zdecyduje się pozyskać tego zawodnika.

Nie jest również wykluczone, że może wrócić temat ponownej gry przy ul. Reymonta Pawła Brożka, któremu skończył się kontrakt z Recreativo Huelva i który bardzo chętnie wróciłby do Wisły. Gdy jednak zapytaliśmy Franciszka Smudę czy widziałby "Brozia" w swojej drużynie, odparł: - Nie wiedziałem, że Pawłowi skończył się kontrakt w Hiszpanii. Decyzje będą podejmowane w następnych tygodniach. Nie tylko moje decyzje. Ja mogę bowiem chcieć wielu zawodników, ale nie będziemy w stanie każdego pozyskać, bo to kosztuje.

Bartosz Karcz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski