Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Król strzelców z Węgier zagra przy Reymonta?

Redakcja
PIŁKA NOŻNA. Adamo Coulibaly, który wywalczył w minionym sezonie koronę króla strzelców ekstraklasy węgierskiej, znalazł się na celowniku Wisły Kraków.

Napastnik, który posiada paszporty francuski i Wybrzeża Kości Słoniowej, gra od 2009 roku w Debreczynie, ale właśnie skończył mu się kontrakt i jest do wzięcia za darmo.

Coulibaly w minionym sezonie strzelił dla Debreczyna 18 bramek w lidze, a do tego dorzucił jeszcze osiem trafień w rozgrywkach pucharowych. Dwie w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów (obie w konfrontacji z albańskim Skenderbeu) i sześć w Pucharze Węgier.

Piłkarz nie jest młody. W sierpniu skończy 32 lata, ale ciągle potrafi być skuteczny. Dość powiedzieć, że w przypadku Debreczyna właśnie na Coulibalym koncentrowała się gra ofensywna. Drugi w klasyfikacji strzelców tej drużyny, Senegalczyk Ibrahima Sidibe, zanotował w lidze aż o dziesięć bramek mniej.

Coulibaly to silny zawodnik o niezłych warunkach fizycznych (187 cm) i jego sprowadzenie na ul. Reymonta mogłoby wreszcie rozwiązać problem ze skutecznością drużyny, który był tak duży w minionym sezonie.

Rozmowy w sprawie Coulibaly'ego nie oznaczają, że Wisła rezygnuje z Roberta Demjana. Królowi strzelców naszej ekstraklasy również kończy się kontrakt, a "Biała Gwiazda" złożyła mu bardzo konkretną ofertę przenosin pod Wawel. Negocjacje również w tej sprawie powinny w najbliższym czasie nabrać tempa. Z naszych informacji wynika, że nie można wykluczyć sytuacji, w której Wisła pozyska obu tych napastników.

Bartosz Karcz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski