Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka "Barca" zamiast europejskich pucharów

Redakcja
Wszystko wskazuje na to, że piłkarzy Wisły Kraków drugi rok z rzędu zabraknie w europejskich pucharach. Kibice na pocieszenie dostaną jednak wyjątkowy prezent. Wygląda na to, że ich zespół 20 lipca rozegra towarzyskie spotkanie z półfinalistą Ligi Mistrzów, Barceloną. Do meczu ma dojść na PGE Arenie w Gdańsku.

PIŁKA NOŻNA. 20 lipca w Gdańsku Wisła Kraków ma zmierzyć się w spotkaniu towarzyskim z półfinalistą Ligi Mistrzów, jedną z najlepszych drużyn na świecie

Rozmowy wtej sprawie wchodzą wfazę finalizacji. Wisła ma mieć m.in. zagwarantowany udział wtym spotkaniu Lionela Messiego. Dlaczego domeczu dojdzie wGdańsku, anie wKrakowie? Tłumaczy to wiceprezes "Białej Gwiazdy", Janusz Kozioł: - Sprowadzenie doPolski takiego zespołu jak Barcelona to kosztowne przedsięwzięcie. Organizacji tego spotkania podjęła się jedna zfirm. Żeby sprawa była opłacalna, nameczu powinno być co najmniej 40 tysięcy widzów.

WKrakowie takiego obiektu nie mamy, dlatego musieliśmy szukać innego stadionu. Wtej sytuacji wybór Gdańska jest naturalny, bowiem wiadomo, że kibice Lechii iWisły odlat żyją wprzyjaźni. To powinno zagwarantować nam pełne trybuny nameczu idobrą atmosferę. Liczymy oczywiście również nato, że wielu kibiców zKrakowa pojedzie naten mecz. Będzie lipiec, wakacje, więc wyjazd nad morze, połączony z zobaczeniem jednej z najlepszych drużyn świata, będzie na pewno atrakcyjny. Teraz musimy jeszcze tylko uzyskać zgodę Ekstraklasy naprzełożenie naszego meczu ligowego, ale mamy nadzieję, że nie będzie ztym problemu.

Barcelona chciała odwiedzić Polskę, a warunkiem rozegrania tutaj meczu był ponoć markowy w naszym kraju przeciwnik. Jak zatem widać, mimo dwóch słabych sezonów, marka Wisły okazała się na tyle atrakcyjna, że Katalończycy zgodzili się właśnie na "Białą Gwiazdę". Być może pamiętają jeszcze nie tak odległe mecze z krakowskim klubem. Przypomnijmy, że Wisła miała okazję zagrać z Barceloną dwa razy w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Mimo iż w obu przypadkach krakowianie musieli uznać wyższość utytułowanego rywala, to szczególnie krakowskie mecze zapadły na długo w pamięci kibiców.

Do pierwszej konfrontacji obu drużyn doszło w2001 roku. WKrakowie mieliśmy pasjonujący mecz, wktórym wiślacy aż trzy razy obejmowali prowadzenie (dwie bramki Grzegorza Patera ijeden gol Tomasza Frankowskiego), by ostatecznie przegrać 3:4. Wrewanżu naCamp Nou górą również była "Barca", która wygrała 1:0.

Do ponownej konfrontacji obu drużyn doszło w 2008 roku. W Barcelonie górą byli Katalończycy, którzy wygrali 4:0. Co ciekawe, był to debiut w oficjalnym meczu na trenerskiej ławce Barcelony Josepa Guardioli. W obu meczach nie zagrał natomiast - w związku z udziałem w igrzyskach olimpijskich w Pekinie - Lionel Messi.

Mimo że już popierwszym spotkaniu wiadomo było, że Wisła nie awansuje doLigi Mistrzów, to piłkarze "Białej Gwiazdy" sprawili mnóstwo radości swoim kibicom, ogrywając Barcelonę wrewanżu 1:0 pogolu Clebera. Warto również wspomnieć, że wdrodze poPuchar Europy Barcelona przegrała wtedy tylko dwa mecze - zWisłą w eliminacjach iz**Szachtarem Donieck (2:3) w fazie grupowej.

Bartosz Karcz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski