Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech osłabiony grypą

Redakcja
Bartosz Ślusarski w ubiegłym sezonie zagrał przeciw Bartoszowi Bosackiemu (z lewej) i Marcinowi Kikutowi (w tle). Teraz jest z nimi w jednej drużynie. Fot. Wacław Klag
Bartosz Ślusarski w ubiegłym sezonie zagrał przeciw Bartoszowi Bosackiemu (z lewej) i Marcinowi Kikutowi (w tle). Teraz jest z nimi w jednej drużynie. Fot. Wacław Klag
Jutro w Krakowie wystąpi mistrz Polski, uczestnik europejskich pucharów Lech Poznań - o godzinie 17.15 rozegra mecz z Cracovią (pojedynek poprowadzi Paweł Gil z Lublina).

Bartosz Ślusarski w ubiegłym sezonie zagrał przeciw Bartoszowi Bosackiemu (z lewej) i Marcinowi Kikutowi (w tle). Teraz jest z nimi w jednej drużynie. Fot. Wacław Klag

PIŁKARSKA EKSTRAKLASA. Do treningów w Cracovii wrócili Ntibazonkiza i Suworow

Lech miał w ekstraklasie kiepską jesień, ale po dwóch wygranych wiosną awansował na ósme miejsce. Także "Pasy" nie przegrały jeszcze w rundzie wiosennej, ale ich dorobek to tylko dwa punkty w remisowych meczach z Legią (3-3) i ze Śląskiem (0-0).

Sytuacja obu zespołów w tabeli wygląda tak, że w Krakowie nikogo nie będzie urządzał remis, liczy się tylko wygrana. Lech chce bowiem gonić czołówkę tabeli (od Wisły dzieli go 8 punktów), a "Pasom", przy ich bardzo skromnym dorobku punktowym, remisy nic nie dają.

Trener Cracovii Jurij Szatałow zastanawia się nad taktyką na ten mecz. Szczegółów nie chce jednak zdradzać. - Pewną wskazówką był dla mnie ostatni pojedynek Lecha w Gdyni z Arką. Gospodarze długimi minutami potrafili walczyć z mistrzem Polski jak równy z równym, a chwilami byli nawet lepsi. W niedzielę zadecyduje nastawienie psychiczne, chęć wygrania - mówi Szatałow.

Pomocnik Cracovii Piotr Giza mówi, że jego zespół czeka bardzo trudny mecz. - Lech od kilku lat mądrze buduje zespół, ma duży potencjał i kilka dużych indywidualności, w ich grze widać dużą pewność siebie. Musimy im przeciwstawić wielką determinację, wolę walki, zagrać o niebo lepiej niż w ostatnim meczu ze Śląskiem. Bardzo liczymy na wsparcie naszych kibiców - twierdzi Giza.

Wczoraj piłkarze Cracovii mieli trening na głównym boisku przy ul. Kałuży przy drzwiach zamkniętych. Z naszych informacji wynika, że do zajęć po drobnych urazach wrócili Saidi Ntibazonkiza i Aleksandr Suworow, od kilku dni normalnie ćwiczy Milos Kosanović. Nie zagra kontuzjowany stoper Vule Trivunović, ale być może będzie gotowy na następny mecz z Koroną Kielce.

W składzie Cracovii jest kilka zagadek, bo trenera Szatałowa nie przekonuje gra na lewej obronie Bośniaka Bojana Puzigacy, być może szansę gry, ale raczej nie od pierwszych minut dostanie na skrzydle reprezentant Łotwy Aleksejs Visnakovs. W pomocy pewniakiem jest Arkadiusz Radomski, dołączy do niego albo Mateusz Klich, albo Mateusz Bartczak.

Zespół Lecha przyjeżdża do Krakowa z zadaniem wywalczenia trzech punktów. W tym tonie mówi trener Jose Maria Bakero: - W tym sezonie Lech już dwa razy pokonał Cracovię (u siebie w meczu ligowym 5-0 i w Pucharze Polski w Krakowie 4-1), ale obecnie nie ma to żadnego znaczenia. Musimy patrzeć przed siebie i nie myśleć o przeszłości, tym bardziej, że dziś Cracovia to zupełnie inny zespół. Jurij Szatałow to trener, który preferuje grę ofensywną i jesteśmy na to przygotowani. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby z Krakowa przywieźć tak istotne dla nas trzy punkty - mówi Bakero.

Kilku graczy Lecha dopadła grypa, chorują Jakub Wilk, Siergiej Kriwiec i Jacek Kiełb, a przez kilka dni z ćwiczeń byli wyłączeni Tomasz Mikołajczak i Rafał Murawski. Ten ostatni już wyzdrowiał i ma zagrać w Krakowie.

Trenera Lecha cieszy za to, że wyleczyli kontuzje Ivan Djurdjević i Dimitrije Injać, którzy prawdopodobnie wybiegną na boisko w Krakowie w podstawowym składzie. Nadal nie może grać Grzegorz Wojtkowiak (ciągle dokucza mu kontuzjowane udo, pojechał na konsultacje do Niemiec), a Tomasz Bandrowski jest dopiero po trzech treningach.

ANDRZEJ STANOWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski