Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hiszpańscy trenerzy zostają w Wiśle

Redakcja
Trener Jose Hernandez (z prawej) i jego asystent Jordi Aragones nadal będą pracować w Krakowie Fot. Krzysztof Porębski
Trener Jose Hernandez (z prawej) i jego asystent Jordi Aragones nadal będą pracować w Krakowie Fot. Krzysztof Porębski
Trener Jose Hernandez i jego asystent Jordi Aragones nadal prowadzić będą drużynę Wisły Can-Pack Kraków. Wczoraj z hiszpańskim duetem przedłużono umowy.

Trener Jose Hernandez (z prawej) i jego asystent Jordi Aragones nadal będą pracować w Krakowie Fot. Krzysztof Porębski

KOSZYKÓWKA. Po zdobyciu mistrzostwa Polski władze klubu już debatują nad kształtem zespołu w przyszłym sezonie

- Trenerzy zostają na następny sezon na dotychczasowych warunkach - poinformował prezes TS Wisła Ludwik Miętta-Mikołajewicz.

Obaj szkoleniowcy pracowali dla "Białej Gwiazdy" przez dwa ostatnie sezony. Hernandez miał propozycje przenosin do innych europejskich drużyn, ale czekał na ofertę dotychczasowego pracodawcy, bo był gotów przedłużyć swój pobyt w Krakowie. Również włodarze klubu, po zdobyciu przez zespół mistrzostwa, nie chcieli rozstawać się z trenerami, by nie zepsuć zgranej i dobrze funkcjonującej ekipy z tego sezonu. - Chciałbym, aby zmiany w składzie były kosmetyczne. Pragniemy zatrzymać trzon drużyny - zadeklarował Miętta-Mikołajewicz. Prawie wszystkim zawodniczkom kończą się jednak umowy, więc konieczne będą negocjacje nad nowymi, często wyższymi kontraktami.

Z naszych informacji wynika, że odejść może przede wszystkim Chorwatka Andja Jelavić. - Priorytetem dla nas jest przedłużenie umowy z kapitan drużyny, Eweliną Kobryn. Z tego co wiem, ona też chce zostać. Pytałem ją ostatnio, czy będzie w piątek w Krakowie, a ona zażartowała: nie, jadę do Polkowic podpisać tam kontrakt! Ale wiadomo, że do żadnego polskiego klubu nie odejdzie - stwierdził prezes.

Kobryn jest jednak w tak dobrej formie, że mogłyby ją kusić zagraniczne zespoły. W Wiśle wierzą jednak, że uda się ją zatrzymać.

Na dziś Miętta-Mikołajewicz nie widzi w polskiej lidze żadnej zawodniczki, która mogłaby trafić do Krakowa. Wzmocnień należy spodziewać się więc raczej z zagranicy. - Właściwie jedyną Polką, która miałaby potencjał, by nas wzmocnić, jest Justyna Żurowska z KSSSE AZS PWSZ Gorzów. Nie zamierzamy jednak jej ściągać. Niewątpliwie taka zawodniczka, jak Elina Babkina, byłaby wzmocnieniem, ale nie chcemy już po raz kolejny sięgać po koszykarki z Lotosu - podkreśla.

Jak ma się zmienić gra "Białej Gwiazdy" w przyszłym sezonie? Prezes ma swoją koncepcję rozwoju zespołu: - Z tych 21 tytułów, które koszykarki miały wypisane na mistrzowskich trykotach, dwie trzecie to są moje tytuły trenerskie. Wygrałem czternaście mistrzostw Polski, więc jakieś doświadczenie w tym fachu mam. I zawsze moim "konikiem" szkoleniowym była obrona. Po zeszłym sezonie miałem największe zastrzeżenia do gry w defensywie, bo zarówno Liron Cohen, jak i Marta Fernandez, były wartościowymi zawodniczkami w ofensywie, ale w obronie grały dużo słabiej. W tym roku udało się to trochę poprawić, ale jeszcze moim zdaniem nie jest doskonale, tkwią duże rezerwy w grze obronnej. Przede wszystkim Katarzyna Krężel, którą chciałbym zatrzymać w drużynie, powinna się poprawić w tym elemencie - ocenia.

Inną rzeczą, którą Wisła ma poprawić, jest kontratak. - Chcielibyśmy udoskonalić grę w ofensywie przez poprawę szybkiego ataku. W tym roku brakowało zawodniczki do kontrataku, dobrze biegającej. Była, co prawda, szybka Jelavić, ale ona jest rozgrywającą. A przed piłką musi ktoś biec na kosz. Taką zawodniczką powinna być Magda Leciejewska. Jak się jednak okazało, ona przez cały sezon miała problemy z kolanem, które trochę ukrywała. Zawsze miałem taką zawodniczkę, w klubie i reprezentacji. Krężel powinna być takim graczem, ma do tego potencjał. Mogłaby to być również Maja Vucurović, jakby więcej grała - analizuje prezes.
Młoda Serbka niebawem weźmie udział w mistrzostwach Europy do lat 20. Po tych występach w reprezentacji działacze wraz z zawodniczką podejmą decyzję w sprawie jej przyszłości. To jedyna koszykarka w Wiśle z ważnym kontraktem na następny sezon. Możliwe jednak, że odejdzie na wypożyczenie, by dostawać więcej szans gry.

Trwają rozmowy nad przedłużeniem umowy sponsorskiej na kolejny sezon z firm Can-Pack. Wszystko wskazuje na to, że zakończą się pomyślnie.

JUSTYNA KRUPA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski