Prace przy kompleksie rekreacyjnym na Grabówkach są już na ukończeniu Fot. Barbara Ciryt
GRABÓWKI. Boiska, szlaki rowerowe i alejki przypomną mieszkańcom dawny ośrodek rekreacyjny
Potem wszyscy o nim zapomnieli, droga zarosła, tylko wędkarze czasem przecierali szlak. Teraz wspomnienia odżyją, znów będzie można wypoczywać na Grabówkach. Na razie zabrakło tylko planowanego w pobliżu parku miniatur.
Prace przy kompleksie rekreacyjnym dobiegają końca.
Już powstały trzy boiska sportowe. Jedno do siatkówki oraz dwa wielozadaniowe duże oraz małe do kosza i piłki nożnej. - Z myślą o najmłodszych mieszkańcach powstał nowoczesny i bezpieczny plac zabaw. Pojawią się także ławki, stojaki na rowery, kosze na śmieci i miejsce na gromadzenie odpadów - mówi Renata Gawlik, kierownik zespołu ds. informacji Urzędu Miasta i Gminy w Wieliczce. - Wcześniej gmina przygotowała alejki spacerowe oraz drogę dojazdową. Teraz zostało przy niej zamontowane oświetlenie.
Wkrótce obiekt zostanie zgłoszony do odbioru. Trwają jeszcze ostatnie prace przy budowie murku i zejść z boisk. Wykonawcy robót muszą dodatkowo uporządkować teren wokół ośrodka, bo ucierpiał podczas ostatnich ulew i nawałnic.
Młodzież nie może się doczekać, kiedy na nowych boiskach zagra pierwszy mecz w siatkówkę, kosza lub piłkę nożną. - Kiedyś było na Grabówkach boisko, założył je poprzedni sołtys. Potem zostało zaniedbane, a ludzie wyrzucają tam śmieci - mówią dziewczyny z Grabówek Klaudia i Renata. Chodzą do Gimnazjum w Koźmicach Wielkich. W swojej wiosce nie mają boiska, mogą pograć tylko w szkole. Klaudia gra z koleżankami w siatkówkę, a Renata w piłkę ręczną.
Wprawdzie ośrodek znajduje się z dala od zabudowań wioski, ale młodzieży to nie przeszkadza. - Mamy blisko - mówią dziewczyny z Grabówek. - Wystarczy przejść między domami, a potem ścieżką na skróty przez las. Kilka minut i jesteśmy na miejscu - dodaje Klaudia. Młodzi ludzie są trochę zawiedzeni, że lato minęło, a obiektu sportowego nie ma. - Ale mamy nadzieję, że na przyszłe wakacje będziemy grać do woli - mówią.
Marek Janus, który codziennie biega w pobliżu nowo budowanego kompleksu jest zadowolony, że coś się tu dzieje. - Świetnie, że budują, ale kompleks jest z daleka od wioski, czy nie zostanie zdewastowany? - zastanawia się mężczyzna. - Najwięcej ludzi jest tutaj w soboty i niedziele. Spacerują po leśnych ścieżkach całymi rodzinami. Ja też chodzę z dziećmi i cieszę się, ze powstaje plac zabaw, bo podczas spacerów będą miały dodatkową atrakcję - dodaje.
Pan Marek przypomina, że kiedyś na Grabówkach, właśnie tam w lesie, było kąpielisko. Ludzie chętnie tam wypoczywali.
Władze gminy liczą, że teraz też mieszkańcy będą tam chodzili z przyjemnością. Na realizację projektu wielicki samorząd otrzymał z Urzędu Marszałkowskiego 500 tys. zł dofinansowania. A całość zadania kosztuje 881 tys. 391 zł.
Obok kompleksu rekreacyjnego wieliccy samorządowcy planowali inną ciekawą inwestycję - park miniatur. Miało tu powstać 250 replik znanych i charakterystycznych polskich budowli. Z propozycją ich budowy do gminy wystąpiła Spółka Park Rozrywki KKI Capital. Chce budować obiekty wzorowane na Szwajcarii, Anglii czy Austrii. Władze podkrakowskiej gminy przychylnie podeszły do propozycji, ale inwestycja jeszcze nie ruszyła. - Wciąż trwają rozmowy z firmą, która chce budować park miniatur - mówi krótko Renata Gawlik. Daty rozpoczęcia prac nie podaje, bo nie została jeszcze ustalona.
Barbara Ciryt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
