Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie mniej pieniędzy

Redakcja
W gminie Gdów potrzeba pieniędzy na naprawę urządzeń dostarczających wodę. Ta nadal płynie do części domów zastępczym - napowietrznym - wodociągiem nad Rabą. Fot. Jolanta Białek
W gminie Gdów potrzeba pieniędzy na naprawę urządzeń dostarczających wodę. Ta nadal płynie do części domów zastępczym - napowietrznym - wodociągiem nad Rabą. Fot. Jolanta Białek
Dzisiaj o godz. 12 w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie rozdane zostaną pierwsze promesy na likwidację skutków majowych i czerwcowych deszczy. Już wiadomo, że wielickie samorządy dostaną na te zadania mniej pieniędzy, niż wyliczyły gminne komisje szacujące szkody. Po ich weryfikacji przez pracowników MUW, kwoty zostały obniżone o kilkaset tysięcy złotych (gmina Gdów) lub kilka milionów (gmina Wieliczka).

W gminie Gdów potrzeba pieniędzy na naprawę urządzeń dostarczających wodę. Ta nadal płynie do części domów zastępczym - napowietrznym - wodociągiem nad Rabą. Fot. Jolanta Białek

POWIAT. Dotacje na likwidację skutków powodzi przekazywane zostaną w transzach. Jako pierwsze dostaną je Gdów, Kłaj i Wieliczka.

Odwrotna - i dość niecodzienna - sytuacja była w gminie Kłaj. - Oszacowaliśmy szkody na ponad 1,1 miliona złotych, a komisja wojewódzka dodała nam do tego jeszcze 100 tysięcy złotych. Okazało się, że nie ujęliśmy dwóch mostków zniszczonych przez wodę, na których odbudowę także możemy dostać fundusze z puli na likwidacje skutków klęsk żywiołowych - mówi wicewójt Kłaja, Wiesław Średniawa.

W gminie Wieliczka wewnętrzna komisja oceniła straty wyrządzone przez wodę na prawie 10 mln zł. Po weryfikacji jest to kwota 7,61 mln zł. - Nie uznano nam zniszczeń części dróg lokalnych, tam gdzie szkody wyceniliśmy poniżej 40 tysięcy złotych. Okazało się, że naprawy do tej kwoty gminy muszą pokrywać z własnego budżetu. Z globalnej sumy szkód "obcięto" nam także 0,5 miliona złotych potrzebne na remont ulicy Podgórskiej - wylicza burmistrz Wieliczki, Artur Kozioł. Dodaje: - Dostaniemy mniej pieniędzy niż zakładaliśmy, ale te ponad 7 milionów złotych dotacji sprawi, że nie będziemy musieli rezygnować z niektórych gminnych inwestycji, planowanych w tym roku. Obawialiśmy się, że będzie to konieczne, by móc sfinansować likwidację szkód powodziowych. Szczęśliwie nie będzie chyba takiej sytuacji.

Gdów, gdzie straty oszacowano na 3,7 mln zł dostanie z budżetu państwa 3,45 mln zł. - Najważniejsze inwestycje, jakie musimy zrealizować z tych pieniędzy, to budowa mostu na potoku w Podolanach, naprawa wodociągów - nasi mieszkańcy do tej pory korzystają z zastępczej tego typu sieci "przerzuconej" nad Rabą, oraz remont ponad pięciu kilometrów dróg zniszczonych przez wodę - mówi wójt Gdowa, Zbigniew Wojas.

W gminie Niepołomice, gdzie straty powodziowe oszacowano na ok. 2 mln zł komisja weryfikująca te wyliczenia pracowała wczoraj. - Z tego, co zdążyłem się zorientować nie wszystkie nasze szacunki "zmieściły" się w protokołach komisji wojewódzkiej. Sądzę, że dostaniemy sporo pieniędzy mniej niż oczekiwaliśmy - powiedział nam wczoraj burmistrz Niepołomic, Roman Ptak. Niepołomice mają otrzymać promesę na likwidację skutków powodzi w drugim rozdaniu, które zaplanowano za 3 - 4 tygodnie.

Jolanta Białek

[email protected]

Powodziowa niewiadoma

Kwoty, jakie przekazane zostaną dziś poszczególnym gminom jeszcze wczoraj po południu były niewiadomą. Każdy z pytanych przez nas gospodarzy wielickich gmin miał w tej sprawie inną informację, a opinie te były krańcowo różne. Na rozstrzygnięcie kwestii "ile, kto dostanie" na szczęście nie trzeba będzie długo czekać, jednak w sprawach tej wagi społecznej, jak ostania powódź i wszystko, co z nią związane - taka dezinformacja nie powinna mieć miejsca...

Wójt Zbigniew Wojas: - Nie wiem, ile dostaniemy dzisiaj pieniędzy. Na pewno nie wszystkie, które nam przyznano. Z tego, co się dowiedziałem fundusze na usuwanie skutków powodzi maja być przekazywane samorządom w transzach w tym i następnym roku. Nie wiem jak długo przyjdzie nam czekać na przykład na 800 tysięcy złotych potrzebne na naprawę wodociągu. A ta sprawa jest bardzo pilna.
Burmistrz Artur Kozioł: - Wiem na pewno, że dostaniemy dziś całą kwotę, jaką nam przyznano po weryfikacji strat przez komisję wojewódzką.

Wicewójt Wiesław Średniawa: - My mamy informację, że podczas pierwszego rozdania samorządy dostaną promesy o wartości do 0,5 miliona złotych. Taką wiadomość przekazał nam pracownik Urzędu Wojewódzkiego, który był u nas wczoraj w związku z weryfikacją szacunków strat.

Wojewoda małopolski Stanisław Kracik: - Dzisiaj rozdamy wśród małopolskich samorządów 134 miliony złotych. To na pewno nie są pieniądze mogące pokryć wszystkie powodziowe straty, bo te oszacowano w naszym województwie na kwotę ponad pięć razy większą. Samorządy będą dostawać dotacje nie jednorazowo, ale w transzach. O tym, że rozdamy dzisiaj promesy sam dowiedziałem się wczoraj około godziny 13. Był tylko czas na telefonicznie poinformowanie o tym szefów samorządów, które otrzymają pieniądze. Proszę pamiętać, że jeśli chodzi o powódź to nadal działamy w warunkach można powiedzieć - półbojowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski