Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamery będą batem na wielickich wandali

JOLANTA BIAŁEK
WIELICZKA. Chuligani nie próżnują. Skutki działalności grafficiarzy widać między innymi na miejskich osiedlach. Poprzedniej nocy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwie osoby, które niszczyły elewację budynku przy ulicy Sienkiewicza.

Na widok policyjnego patrolu wandale rzucili na ziemię farby w sprey'u oraz specjalną "malarską" rękawicę i próbowali przysypać dowody przestępstwa śniegiem. W pobliżu grafficiarzy znaleziono również reklamówkę z farbami w różnych kolorach. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek ok. godz. 22.30 na ul. Sienkiewicza w Wieliczce.

- Zatrzymani to niespełna siedemnastoletnia dziewczyna i dwudziestoletni chłopak. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy mężczyźnie także kartki z licznymi wzorami graffiti. Dziewczyna trafiła do policyjnej izby dziecka, a jej towarzysz do aresztu - informuje nadkom. Barbara Zamojska z Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce.

Młodzi ludzie usłyszeli zarzut niszczenia mienia. Nastolatka będzie odpowiadać przed sądem rodzinnym, a mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Policjanci sprawdzają, czy zatrzymani mają na koncie dewastacje także innych budynków.

W Wieliczce wandale niszczą najczęściej elewację budynków w centrum miasta oraz na osiedlach. - Tylko w ostatnich tygodniach wydaliśmy 8 tys. zł na usuwanie napisów z bloków. To koszt zakupu specjalistycznych farb do elewacji, nie licząc robocizny - wylicza Małgorzata Kościelniak, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Wieliczce. Zaznacza, że do tej pory spółdzielnia nie otrzymała żadnego odszkodowania za poniesione szkody.

Autorów wulgarnych napisów i innych bohomazów szpecących wielickie obiekty udaje się ustalić bardzo rzadko. Właściwie tylko wtedy, gdy grafficiarze zostaną złapani na gorącym uczynku, co zdarza się średnio raz na pół roku. - Jednym wyjściem byłoby chyba postawienie nocnej straży przy każdym bloku. Oczywiste jest jednak, że spółdzielnia nie ma pieniędzy na tego typu działania - stwierdza Małgorzata Kościelniak.

Pomocny w walce z chuliganami może okazać się także monitoring. Przy trzech blokach przy ul. Piłsudskiego kamery zamontowano w ostatnich dniach, a do kwietnia tego roku pojawią się one także na osiedlach Sienkiewicza i Wincentego Pola.

wielicki@dziennik.krakow.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski