Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieliczka żyła TdP

JOLANTA BIAŁEK
Uczestnikom jubileuszowego wyścigu kibicowały tysiące mieszkańców miasta i gminy FOT. JOLANTA BIAŁEK
Uczestnikom jubileuszowego wyścigu kibicowały tysiące mieszkańców miasta i gminy FOT. JOLANTA BIAŁEK
Pierwszy zawodnik wyruszył z Wieliczki na trasę indywidualnej jazdy na czas w sobotę o godz. 15.40, ale mieszkańcy mogli podziwiać kolarzy już kilka godzin wcześniej.

Uczestnikom jubileuszowego wyścigu kibicowały tysiące mieszkańców miasta i gminy FOT. JOLANTA BIAŁEK

WYDARZENIE. Ostatni etap 70. Tour de Pologne, który rozgrywano głównie w podkrakowskim rejonie, zgromadził tysiące kibiców

Na parkingu przy ul. Dembowskiego, gdzie stacjonowały wszystkie ekipy uczestniczące w wyścigu, tłoczno było już od wczesnego popołudnia. Kibice przybywali, by obserwować przygotowania do ostatniego etapu TdP. Niektórym udało się zdobyć autografy i wykonać pamiątkowe zdjęcia z kolarzami.

- Nie byłeś jeszcze "na Dembowskiego? To idź natychmiast. Tam jest po prostu szał! - mówił jeden z kibiców do kolegi, który tuż po godz. 14 szukał jak najlepszego miejsca widokowego w rejonie skrzyżowania przy placu Kościuszki, gdzie znajdował się start wyścigu.

Przygotowania do VII etapu TdP rozpoczęto tam już po godz. 12, co budziło zrozumiałe zainteresowanie wszystkich przechodniów. - Pojadą kolarze?! Poczekamy? - zapał do kibicowania dwóch starszych kobiet, które wyszły z zakupami z Domu Handlowego "Kinga" wprost na kolarskie centrum, ostudził dopiero jeden z przechodniów, informując, że kolarze owszem pojadą, ale dopiero po godz. 15.

Przy starcie na czasówkę było tłoczno już o godz. 14, a im bliżej 15.40 - tłum gęstniał. - Na Wieliczkę patrzy dziś cały kolarski świat - mówił komentator zawodów Tadeusz Majcherek, który przypomniał też kolarskie tradycje podkrakowskiego miasta, przez które trasa TdP wiedzie od wielu lat, a wcześniej rywalizowali tu uczestnicy Wyścigu Pokoju.

Gdy zawody już rozpoczęto kibice dopytywali się m.in. o czas startu Rafała Majki oraz Tomasza Marczyńskiego, który jest mieszkańcem podwielickiej Małej Wsi. Jego Wieliczka dopingowała przede wszystkim. Kibice zadbali m.in. o stosowane napisy na drogach, którymi wiodła trasa wyścigu (m.in. w Koźmicach Wielkich i Gorzkowie.)

Wieliczka gości uczestników TdP nieprzerwanie od ośmiu lat. - Podczas ustalania trasy wyścigu w 2012 roku zapowiedzieliśmy w żartach Czesławowi Langowi, że jeśli TdP u nas nie będzie to wywiesimy na trasie wyścigu banery z napisem - "Wróć do Wieliczki!" - powiedział nam burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski