Średni czas oczekiwania na możliwość wglądu w nowe "mapy", które będą podstawową do naliczania podatku od nieruchomości, wynosi ok. dwóch godzin. Codziennie wiele osób odchodzi z kwitkiem. Jedni nie mają czasu i cierpliwości, by czekać w długim "ogonku", inni są odsyłani na następny dzień z powodu zakończenia pracy w urzędzie.
Wczoraj rano kolejka przed siedzibą powiatowego Wydziału Geodezji przy ul. Kilińskiego 5 w Wieliczce, gdzie wyłożono do wglądu ważne dla mieszkańców dokumenty, stała już przed godz. 6. Natomiast we wtorek po południu w powiatowym budynku było wyjątkowo nerwowo. "Usiłowałam zapoznać się z zmianami dotyczącymi mojej działki. (...). Przybyłam na miejsce zaraz po godz. 15. Około godz. 15.40 wyszedł pan i oznajmił, że obsłużą jeszcze tylko 10 osób, reszta nie ma po co czekać, bo mają tylko trzy stanowiska obsługi. Rozpętała się kłótnia. Około godz. 16 powiedziano nam, że postarają się te 10 osób przyjąć do 17.15, ponieważ wtedy w budynku włącza się alarm, co spowoduje, że przyjedzie Straż Miejska. Urzędniczki zaczęły kłócić się z osobami czekającymi w kolejce, zrobiło się bardzo nieprzyjemnie. Potem sporządzono listę osób, które mają zostać w następnych dniach przyjęte poza kolejnością (...). Padła propozycja wydłużenia godzin pracy urzędu w kolejnych dniach, ale zostało to burzliwie oprotestowane przez pracowników starostwa (...)" - tak opisuje przedwczorajszą sytuację mieszkanka gminy Wieliczka.
Kobieta, która przesłała w tej sprawie e-maila do naszej redakcji apeluje, by w związku z ogromnym zainteresowaniem aktualizacją ewidencji gruntów i budynków, wydłużyć godziny przyjmowania mieszkańców oraz oddelegować więcej osób do załatwiania związanych z tym spraw. "Czy za każdym razem, kiedy chcę coś załatwić w urzędzie muszę brać urlop? Urząd jest finansowany z budżetu, na który wszyscy płacą haracz, ale cały czas obowiązuje niestety zasada - petent to wróg..." - uważa kobieta.
Katarzyna Szyniec, kierowniczka powiatowego Wydziału Geodezji i Kartografii przyznaje, że we wtorek o godz. 17 - pół godziny po tym, kiedy urzędnicy powinni zakończyć pracę - ludzie czekający w kolejce nie chcieli wypuścić ich z budynku. - Zainteresowanie aktualizacją ewidencji jest dużo większe niż zakładaliśmy, dlatego zapadła decyzja, że do 24 maja (to ostatni dzień wyłożenia nowego operatu do wglądu - przyp. Jol.) będziemy przyjmować mieszkańców dłużej - do godziny 18 - informuje szefowa "geodezji". Zaznacza jednak, że nie oznacza to, że wystarczy przyjść "pięć minut przed szóstą", by zostać przyjętym. - Chodzi o to, że największy tłok jest rano i po południu, dlatego wydłużyliśmy godziny przyjęć - mówi Katarzyna Szyniec.
Konsultacje w sprawie nowych "map" dla 18 sołectw na południu gminy Wieliczka rozpoczęły się 6 maja. W Wydziale Geodezji przyjmowanych jest w tej sprawie codziennie 100-120 mieszkańców. Projekt operatu będzie wyłożony do wglądu tylko do piątku. Urzędnicy tłumaczą, że terminu tego nie można przedłużyć, ponieważ prawo mówi, iż tego rodzaju dokumenty powinny być konsultowane tylko przez 15 dni.
Więcej w sobotnim "Tygodniku Wielickim".
HARMONOGRAM
W najbliższych tygodniach ruszy modernizacja operatu dla niepołomickich sołectw. Dziś rozpoczynają się dotyczące tej sprawy spotkania informacyjne dla mieszkańców.
Harmonogram zebrań:
* 22 maja, godz. 18 - Zakrzów (w szkole)
* 23 maja, godz. 19 - Staniątki (Dom Kultury)
* 24 maja, godz. 18.30 - Podłęże (Dom Kultury)
* 27 maja, godz. 18 - Zagórze (Dom Kultury)
* 28 maja, godz. 18 - Zabierzów Bocheński (Szkoła Podstawowa)
* 29 maja, godz. 18 - Wola Batorska (Dom Kultury)
* 3 czerwca, godz. 18 - dla pozostałych sołectw, w Niepołomicach (Zamek Królewski)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
