Ponad 24 tys. zł nagrody dla prezesa wstrząsnęło powiatem

2011 rok: Michał Roehlich (z lewej) z szefami powiatu wielickiego na placu budowy nowej szkoły Fot. Bogdan Pasek

24,250 tys. zł - taką nagrodę roczną przyznano w październiku tego roku Michałowi Roehlichowi, który od 25 lipca 2011 roku szefuje spółce Powiatowy Park Rozwoju, mającej dokończyć budowę kompleksu oświatowego na os. Wincentego Pola w Wieliczce.

Prezes powiatowej spółki otrzymał gratyfikację kilka miesięcy temu, ale przyznano mu ją za pracę wykonaną w 2011 roku, a o tym, że nagrodą w takiej wysokości uhonorowano pracownika spółki podległej wielickiemu starostwu długo nie wiedział nikt z osób postronnych.

Sprawa wyszła na jaw tuż przed świętami i od razu stała się głośna. - Podobno Michał Roehlich dostał od władz powiatu 25 tysięcy złotych nagrody. Proszę sprawdzić tę informację, a jeśli to prawda, takiego skandalu i marnowania pieniędzy chyba jeszcze u nas nie było! - powiedział nam Bronisław Książek, przewodniczący Rady Osiedla Lekarka podczas przedświątecznej sesji wielickiej Rady Miejskiej.

"Rada Nadzorcza spółki Powiatowy Park Rozwoju podjęła 11 lipca 2012 uchwałę w sprawie oceny sprawozdania finansowego spółki za 2011 rok, sprawozdania zarządu z działalności spółki za 2011 rok, jak również wniosku o podział zysku i przyjęcie sprawozdania z wyników tej oceny. Przedstawione sprawozdania nie budziły wątpliwości, a dane liczbowe oraz część opisowa klarownie przedstawiały dobrą sytuację finansową spółki w okresie od 25 lipca do 31 grudnia 2011 roku" - napisali członkowie Rady Nadzorczej spółki w uzasadnieniu do wniosku o przyznanie Michałowi Roehlichowi nagrody.

Wśród osiągnięć prezesa Powiatowego Parku Rozwoju wymieniono także zdobycie przez zarząd spółki finansowych gwarancji dla kontynuowania budowy szkoł (emisja obligacji). - Jestem przewodniczącym komisji budżetu Rady Powiatu, ale nic nie wiedziałem o przyznaniu tej nagrody. Gdy zaczęły krążyć o tym informacje poprosiłem o protokoły z posiedzeń Rady Nadzorczej. Sprawdziłem wszystko i wiadomość o nagrodzie okazała się, niestety, prawdziwa - mówi radny powiatu wielickiego Andrzej Masny.

Dodaje, że nagroda ta dotyczy tylko pięciomiesięcznego okresu pracy na stanowisku prezesa, jest za to prawie w maksymalnej wysokości dopuszczanej przez prawo. - Tego co się stało nie można nazwać inaczej jak nadużyciem. Przyznając tę nagrodę złamano wszelkie normy i zasady - uważa Masny, a podobne stanowiska w tej sprawie przedstawiają także inni radni powiatowi m.in. Zbigniew Fic i Beata Kukla.

Michał Roehlich nie widzi w tej sprawie nic nagannego. - Uważam, że w pełni zasłużyłem na tę nagrodę i cieszę się że Rada Nadzorcza spółki oraz Walne Zgromadzenie Wspólników doceniły moją pracę, zaangażowanie i pomysłowość - twierdzi prezes.

Podobnie uważa starosta Jacek Juszkiewicz, szef Zarządu Powiatu, który stanowi Walne Zgromadzenie Wspólników spółki Powiatowy Park Rozwoju. "Jednoosobowy zarząd w osobie prezesa spółki zarządza wartym blisko 40 mln zł procesem inwestycyjnym. Podkreślę, że całością zarządza tak naprawdę jedna osoba, bo w spółce uruchomione jest zaledwie 1,5 etatu (...). Tu tylko jeden człowiek od początku do końca odpowiada za budowę kompleksu oświatowego" - napisał Jacek Juszkiewicz w specjalnym oświadczeniu, które otrzymaliśmy.
"Nie neguję zaangażowania prezesa spółki w realizowane przez niego przedsięwzięcie. Ale w końcu pobiera za to przecież sowite comiesięczne wynagrodzenie (9,7 tys. zł brutto - red.), a tu chodzi o pieniądze publiczne. (...). Nie mogąc pozostać obojętnym wobec takiego stanu rzeczy będę od dziś radnym niezależnym" - napisał z kolei Andrzej Masny w oświadczeniu, które trafiło wczoraj do biura Rady Powiatu Wielickiego.

[email protected]