Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzyszkowice żyją w cieniu spalarni

JOLANTA BIAŁEK
W ekologicznym pikniku uczestniczyło w sumie około 400 osób FOT. JOLANTA BIAŁEK
W ekologicznym pikniku uczestniczyło w sumie około 400 osób FOT. JOLANTA BIAŁEK
KONTROWERSJE. W lipcu ma być wiadomo, jakie będą losy projektu budowy grzebowiska zwierząt na Baryczy. Dokumentację dla tej inwestycji można przeglądać w internecie.

W ekologicznym pikniku uczestniczyło w sumie około 400 osób FOT. JOLANTA BIAŁEK

Program funkcjonalno-użytkowy dla budowy cmentarza i spalarni zwierząt na granicy Wieliczki i Krakowa zamieszczono w internetowym Biuletynie Informacji Publicznej krakowskiego magistratu.

- Mieszkańcy mogą zadawać nam drogą wirtualną pytania odnośnie tej inwestycji. Odpowiemy na nie pod warunkiem, że będą dotyczyć one kwestii merytorycznych. Hasła typu - "jestem przeciwny spalarni zwierząt" nie będą brane pod uwagę, bo trudno na to coś odpowiedzieć - mówi Janina Pokrywa, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta Krakowa. Dodaje ona, że przetarg na budowę cmentarza i spalarni zwierząt nie został na razie ogłoszony. - Decyzja odnośnie tego, czy inwestycja ta będzie realizowana, czy Kraków jednak z niej zrezygnuje zapadanie prawdopodobnie w następnym miesiącu - informuje Janina Pokrywa.

Jak znaleźć w internecie dokumenty, które interesują tysiące wieliczan? Na stronie www.bip.krakow.pl trzeba kilknąć w zakładkę "Dialog społeczny", a potem wejść na znajdujące się tam forum, gdzie należy wybrać hasło "Cmentarz i spopielarnia zwłok zwierzęcych". Program funkcjonalno-użytkowy dla kontrowersyjnej inwestycji znajduje się w pierwszym poście zamieszczonym 15 czerwca tego roku przez administratora urzędowej strony.

Pozew zbiorowy?

Ekologiczny festiwal, który zorganizowano w niedzielę przy Domu Ludowym na os. Krzyszkowice odbywał się w cieniu krakowskich projektów odnośnie Baryczy. Wśród uczestników imprezy rozdawano ulotki informujące o braku zgody mieszkańców na budowę przy ul. Krzemienieckiej cmentarza i spalarni zwierząt, a na Domu Ludowym królował tematyczny baner. - To spotkanie było nie tylko rodzinną impreza promującą ekologię. Miało ono służyć także konsolidacji mieszkańców naszego osiedla i Wieliczki w proteście przeciwko planom Krakowa lokowania na Baryczy kolejnych obiektów, mogących stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi - mówi Beata Kowal ze Stowarzyszenia "Moje Krzyszkowice", które zorganizowało piknik.

Organizacja ta pilotuje także sprawę przygotowania pozwu zbiorowego dotyczącego Wysypiska Odpadów Komunalnych "Barycz". Mieszkańcy Krzyszkowic zamierzają upomnieć się w tym trybie o odszkodowania za uciążliwości związane z wieloletnim funkcjonowaniem w sąsiedztwie tego osiedla wysypiska śmieci. - Tylko podczas blokady drogi na wysypisko na Baryczy (akcję taką zorganizowano niedawno w Wieliczce w proteście przeciwko budowie spalarni - przyp. Jol.) chęć uczestnictwa w tym projekcie zdeklarowało 50 osób - informuje Beata Kowal. Dodaje ona, że szczegóły dotyczące zawartości pozwu są jeszcze dopracowywane; nie jest wykluczone, że do sprawy włączone zostaną też kwestie związane z krakowskim projektem grzebowiska zwierząt.

Muszą połączyć siły

Wieliczanie protestujący przeciwko spalarni zamierzają jeszcze ściślej niż dotychczas współpracować z mieszkańcami tych krakowskich dzielnic, gdzie również nie ma zgody na kontrowersyjną inwestycje przy ul. Krzemienieckiej. - Mamy nieoficjalne informacje od władz Krakowa, z których wynika, że jeśli budowę spalarni mocno oprotestują krakowanie, to miasto rozważy inną lokalizację dla tej inwestycji. Natomiast jeśli protestować będzie głównie Wieliczka, nie będzie to raczej brane pod uwagę - twierdzi Damian Konieczny, szef Zarządu Osiedla Krzyszkowice w Wieliczce.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski