Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmieciowy skandal nie tylko przy drogach

Redakcja
EKOLOGIA. Ponad 10 ton śmieci - to bilans porządków tylko przy trasach powiatowych. Mieszkańcy narzekają na brud. Urzędnicy odpowiadają, że bez ich współpracy nie ma mowy o czystości.

Przydrożny obrazek z Biskupic nie jest wyjątkiem w powiecie wielickim Fot. Jolanta Białek

Ponad 10 ton odpadów (faktury od firm sprzątających jeszcze spływają), to plon ze 150 km powiatowych szlaków komunikacyjnych.@:JOLANTA BIAŁEK:@

Wszystkich traktów tej kategorii jest w wielickich gminach o 80 km więcej, ale na ich uporządkowanie zabrakło pieniędzy. - Na pozimowe sprzątanie dróg przeznaczyliśmy 30 tys. zł., te pieniądze zostały już wydane. Posprzątaliśmy te trasy, gdzie śmieci było najwięcej. Pozostałe drogi będziemy się starać porządkować już własnym sumptem - mówi Adam Kardas, wicedyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Wieliczce.

Najwięcej śmieci zebrano z trasy łączącej Śledziejowice i Brzegi z Rybitwami w Krakowie oraz traktu wiodącego z Koźmic Wielkich w kierunku Myślenic. Pobocza tych dróg przypomniały w wielu miejscach wysypiska śmieci. Było tam wszystko. - Stare opony, części samochodowe, połamane meble, stare telewizory, butelki, worki ze śmieciami z gospodarstw domowych - wylicza Adam Kardas. Dodaje, że podczas porządków zdarzało się, iż do góry odpadów czekających na wywiezienie, mieszkańcy podrzucali nocą gospodarskie śmieci. - Najgorsze jest to, że od sprzątania naszych dróg minęło zaledwie kilka dni, a przy wielu ich odcinkach śmieci jest znów tyle , że przydałyby się tam kolejne porządki... - komentuje sytuację wiceszef ZDP.

"Czy lasy, pobocza dróg, szlaki turystyczne i tereny nad rzeką Rabą to odpowiednie miejsca na składowanie odpadów? Niektórzy uważają niestety, że tak... (...) Od kilku tygodni stale przybywa worków ze śmieciami w miejscach publicznych. Ludzie wyrzucają wszystko. Począwszy od resztek materiałów budowlanych i zepsutych urządzeń elektrycznych po odpady z gospodarstw domowych" - taką informację można przeczytać na stronie internetowej gminy Gdów. - Interweniujmy w sytuacjach, gdy jesteśmy świadkami zostawiania worków ze śmieciami przy drogach czy nad Rabą. Nie pozwólmy na zaśmiecanie środowiska! - apeluje do mieszkańców wójt Gdowa Zbigniew Wojas.

Mieszkańcy Wieliczki szczególnie często narzekają na zaśmiecenie rzeki Serafy, która w niektórych miejscach przypomina dzikie wysypisko. Ponawiane są też uwagi odnośnie nieporządków w rejonie ogrodów działkowych, znajdujących się w sąsiedztwie ulicy Kościuszki. "W Wieliczce jest brudno, bardzo brudno. Śmieci i psie odchody zalegają wzdłuż chodników i na poboczach dróg. Obok "Solnego Miasta" są ogródki działkowe, gdzie jest pełno starych rupieci (...). To jest miasteczko, które szczyci się milionem turystów..." - pisze mieszkanka Wieliczki w e-mailu przesłanym do naszej redkacji.

Magdalena Golonka z Biura Prasowego wielickiego UMiG informuje, że wiosenne porządki trwają, a prace prowadzone są sukcesywnie w kolejnych częściach miasta (zlecone ZGK sprzątanie Serafy ruszy na dniach). - Ważne jest, by mieszkańcy mieli świadomość, że bez ich współpracy akcja sprzątania nie przyniesie trwałego efektu. Stopień utrzymania czystości zależy w dużej mierze od "porządkowych" zachowań mieszkańców, a te są często niestety dalekie od pożądanych - zaznacza urzędniczka.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski