W otwartym przed rokiem przedszkolu w Gdowie zabrakło miejsc dla 48 dzieci Fot. Barbara Rotter-Stankiewicz
W gminie Wieliczka do pięciu miejskich przedszkoli i tylu takich placówek w: Koźmicach Wielkich, Śledziejowicach, Mietniowie, Strumianach i Sierczy przyjęto na rok szkolny 2012/2013 prawie 800 najmłodszych. Jednak już tradycyjnie w gminie najliczniejszej w powiecie pod względem liczby mieszkańców, a dodatkowo mającej najwyższy w Małopolsce wskaźnik migracji ludności, nie dla wszystkich dzieci wystarczyło miejsc w przedszkolach. W Wieliczce, gdzie miejsce w przedszkolu zaczyna być rarytasem, wedle szacunków na lodzie pozostaną rodzice 300-400 maluchów.
- Liczba dzieci nieprzyjętych do przedszkoli będzie prawdopodobnie porównywalna do tej przed rokiem (wówczas zabrakło miejsc dla ponad 300 dzieci - przyp. Jol.). Dokładne dane powinny być w następnym tygodniu. Obecnie trwa jeszcze weryfikacja list, ponieważ niektórzy rodzice zapisywali dzieci do kilku przedszkoli i teraz to wszystko trzeba uporządkować - twierdzi Magdalena Golonka, z Biura Prasowego wielickiego UMiG. Dodaje ona, że jest szansa na przyjęcie do przedszkoli jeszcze 20-25 dzieci. - Być może uda się uruchomić dodatkowy oddział przedszkolny w Szkole Podstawowej w Sierczy (obecnie uczęszcza tam 50 dzieci - przyp. Jol). Pod rozwagę brane jest też uruchomienie przedszkola w świetlicy środowiskowej w Janowicach, której budowa ma zakończyć się za kilka miesięcy - informuje Magdalena Golonka.
W Gdowie miejsc w przedszkolach zabrakło dla 48 dzieci w wieku 3-4 lata. Dla mieszkańców sytuacja ta jest o tyle bulwersująca, że gdy na początku 2011 roku otwierano w Gdowie nowe przedszkole, zapowiadano, że jest ono na tyle duże, że nie trzeba już obawiać się przedszkolnego deficytu. Na rok szkolny 2012/2013 przyjęto do tej placówki 170 dzieci.
Wójt Zbigniew Wojas tłumaczy, że problemem nie jest brak pomieszczeń w przedszkolu, bo tych jest wystarczająca ilość, ale brak pieniędzy. - Na uruchomienie dwóch dodatkowych przedszkolnych oddziałów, co zaspokoiłoby potrzeby w tym względzie, potrzeba około 150 tysięcy złotych. Utrzymanie wszystkich naszych przedszkoli kosztuje gminny budżet rocznie ponad 3 mln zł. Na dziś nie jesteśmy w stanie znaleźć jeszcze dodatkowych pieniędzy dla przedszkola w Gdowie - twierdzi Wojas.
Sytuacja w gminie Gdów jest specyficzna, ponieważ w przedszkolu zabrakło miejsc, ale jest ich jeszcze 25 w oddziale przedszkolnym przy gdowskiej Szkole Podstawowej. Przedstawiciele władz Gdowa spotkają się w poniedziałek z rodzicami sześciolatków z Gdowa i pobliskich Bilczyc, by namawiać ich do posłania dzieci do szkolnej "zerówki". Jeśli ten zamiar się powiedzie przynajmniej część maluchów z listy rezerwowej będzie jednak mogła pójść do przedszkola.
- Mam nadzieję, że przekonamy przynajmniej niektórych rodziców. Argumenty mamy dobre. Nie tylko to, że w szkole w Gdowie jest stołówka, a przy budynku nowy plac zabaw, ale i to, że posyłając tam dzieci rodzice będą mogli zaoszczędzić miesięcznie 130-150 zł na opłatach za przedszkole - mówi Ewa Konieczna, szefowa Gminnego Zespołu Ekonomiczno - Administracyjnego Szkół w Gdowie. Wyjaśnia ona, że w gdowskiej podstawówce funkcjonuje świetlica, gdzie sześciolatki będą mogły przebywać nawet do godz. 16-16.30, a ich rodzice nie będą ponosić za to dodatkowych opłat (w gminie Gdów każda godzina pobytu dziecka w placówce dla najmłodszych ponad bezpłatne ustawowe pięć godzin kosztuje 2,20 zł).
O wynikach naboru do przedszkoli w innych wielickich gminach napiszemy w jedym z najbliższych wydań "Dziennika Polskiego".
Jolanta Białek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
