Uczennice LO w Wieliczce przyłączyły się do Wielkiej Orkiestry już po raz trzeci Fot. Jolanta Białek
Wczoraj po południu w niektórych sztabach trwały jeszcze obliczenia, ile pieniędzy udało się zgromadzić, podczas XX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tak było m.in. w Kłaju, gdzie 8 stycznia kwestowało ok. 50 wolontariuszy, uczniów gimnazjów: w Kłaju, Targowisku i Brzeziu. Jednak wiadomo już, że wyniki ostatniej zbiórki prowadzonej pod szyldem akcji Jurka Owsiaka są gorsze niż przed rokiem. - W tym roku ludzie jakoś mniej chętnie dają pieniądze na Orkiestrę niż było to wcześniej - twierdziły wolontariuszki z wielickiego LO, które po raz trzeci uczestniczyły w kweście na rzecz WOŚP.
Wśród puszek przynoszonych przez wolontariuszy do wielickiego sztabu Orkiestry, prowadzonego przez Stowarzyszenie "Solny Gwarek", były i takie, w których zgromadzono tylko po 30-80 zł. - W poprzednich latach nie zdarzały się tak ubogie puszki. Winna temu była na pewno dość zimna niedzielna pogoda. Poza tym wygląda na to, że ludzie mają coraz mniej pieniędzy, co sprawia, że z mniejszym entuzjazmem przyłączają się do tego typu akcji - mówi Małgorzata Tańcula ze Stowarzyszenia "Solny Gwarek", szefowa sztabu WOŚP.
."Z Gwarkiem", gdzie zebrano w tym roku prawie 12,3 tys. zł kwestowało w tym roku 48 wolontariuszy. Był wśród nich jeden z najmłodszych wolontariuszy w Polsce - 2,5-letni wieliczanin Mikołaj Półtorak, który z uwagi na zimną aurę zbierał datki w krakowskim Tesco. Nie zabrakło też Patryka Kościółka - wolontariusza tylko ośmioletniego, ale już z siedmioletnim stażem w graniu z WOŚP!
Zaledwie kilkuletnich wolontariuszy można było spotkać w niedzielę także w Koźmicach Wielkich. W rejonie kościoła kwestowało z rodzicami kilkunastu przedszkolaków. Prócz tego w koźmickiej placówce dla najmłodszych zorganizowano również dwugodzinne "granie" z Orkiestrą, podczas którego nie zabrakło m.in. licznych prezentacji artystycznych. Przedszkole w Koźmicach Wielkich uczestniczyło w akcji Jurka Owsiaka po raz drugi. Przed rokiem zgromadzono ponad 800 zł. Tym razem wynik był o wiele lepszy. - Jestem ogromnie dumna z rezultatu naszej akcji! Zebraliśmy ponad 2,5 tys. zł. Jeśli dodać do tego prawie 6,8 tys. zł zebranych przez wolontariuszy ze Szkoły Podstawowej w Byszycach, z którą współorganizujemy WOŚP - naszych pieniędzy powinno wystarczyć na zakup jednej pompy insulinowej - cieszyła się Ewa Kaczor, dyrektorka przedszkola w Koźmicach Wielkich.
Uczniowie wielickiego Liceum Ogólnokształcącego zagrali z Orkiestrą po raz czwarty. W tym roku fundusze zbierało 42 wolontariuszy, a wynik kwesty to 14 tys. zł. - Pewnie ten rezultat byłby lepszy, gdyby udało się zorganizować plenerową imprezę. Jednak nic z tego nie wyszło, zabrakło sponsorów. Może uda się za rok? - ocenia wyniki zbiórki Tomasz Masny, szef licealnego sztabu WOŚP.
Rezultat orkiestrowego grania w gminie Gdów, która do akcji Jurka Owsiaka przyłączyła się już po raz dziesiąty, a datki zbierało tam ponad 250 wolontariuszy to 35,604 tys. zł. Finał WOŚP zorganizowano tam tradycyjnie wespół z gminami Łapanów i Raciechowice.
W gminie Niepołomice, gdzie organizatorem "grania" było tradycyjnie miejskie gimnazjum, kwestowało 50 wolontariuszy. Zebrano 44,5 tys. zł, trochę pieniędzy w obcej walucie oraz biżuterię. Można się jednak spodziewać, że kwota "z Niepołomic" będzie większa, ponieważ na Allegro trwają licytacje, z których dochód przekazany zostaniena zakup m.in. nowoczesnych urządzeń do ratowania życia wcześniaków.
Jolanta Białek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
