Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieliczka w księdze Guinnessa

Redakcja
Gigantyczna solniczka pozostanie na dziedzińcu zamku żupnego najprawdopodobniej już na stałe Fot. Jolanta Białek
Gigantyczna solniczka pozostanie na dziedzińcu zamku żupnego najprawdopodobniej już na stałe Fot. Jolanta Białek
Stukot młotka, a potem chrzęst bryłek białego złota sypanych do olbrzymiej solniczki. Takie dźwięki dominowały w piątkowy wieczór na dziedzińcu zamku żupnego w Wieliczce. Chętnych, by przyłączyć się do budowy gigantycznej solniczki, będącej swoistym prezentem na obchodzone w tym roku 60. urodziny Muzeum Żup Krakowskich nie brakowało.

Gigantyczna solniczka pozostanie na dziedzińcu zamku żupnego najprawdopodobniej już na stałe Fot. Jolanta Białek

WYDARZENIE. Na dziedzińcu zamku żupnego stanęła największa na świecie solniczka, wykonana z drewna i pleksi. W "Solniczkowym show" uczestniczyły tysiące osób.

Każde z dzieci chciało przybić młotkiem "swój" kawałek pleksi, by mieć udział w powstawaniu historycznego obiektu, zgłoszonego do Księgi Rekordów Guinnessa. Do budowy przyłączali się też dorośli.

Gdy mająca około siedmiu metrów wysokości solniczka - w formie dwojaków oraz zaopatrzona w wielką drewnianą łyżkę - była gotowa, przystąpiono do gremialnego napełniania jej bryłkami soli. Czyniono to z taką ochotą, że organizatorzy imprezy musieli się bardzo spieszyć, aby nadążyć z dostarczaniem małych beczek z cennym minerałem, który - garściami (dzieci) oraz za pomocą łyżki (dorośli) - transportowano do rekordowej solniczki.

Projekt żupnej budowli przygotowali studenci z Politechniki Krakowskiej pod kierunkiem dr Katarzyny Kadłuczki, którzy w piątek nadzorowali także powstawanie oryginalnego obiektu. Wstępnie ustalano, że solniczka pozostanie na dziedzińcu zamku na stałe. Pod warunkiem, że jej drewniane elementy uda się zabezpieczyć przed śniegiem i mrozem, by nietypowy pomnik nie niszczał.

Akcję, zwieńczoną wpisaniem Wieliczki do Księgi Rekordów Guinnessa zorganizowano w Muzeum Żup Krakowskich w ramach projektu "Noc Muzeów". Wielicka placówka uczestniczy w tym programie od 2004 roku, ale tegoroczna edycja była wyjątkowa. Biorąc pod uwagę atrakcyjność imprezy przygotowano dla publiczności nie jak w poprzednich latach 2-3 tys. pamiątkowych monet i biletów za symboliczną złotówkę, ale - 5 tysięcy. Wejściówki rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.

"Solniczka - smaku tyś orędowniczka" - to fragment refrenu "Solniczkoego songu" napisanego z okazji tegorocznej "Nocy Muzeów", który - śpiewany przez uczestników spotkania lub z głośników - rozlegał się na zamkowym dziedzińcu co chwilę. Spośród ponad 500 pojemniczków na białe złoto zgromadzonych na muzealnej wystawie wybrano natomiast Miss Solniczkę.

- Którą solniczkę uważam za najładniejszą? W kategorii urody nie mam swego typu, ale najbardziej cenię i darzę wielkim sentymentem - solniczki z miśnieńskiej porcelany. O, te w środkowej gablocie: murzynek z koszem, dziewczyna z koszem... Są bardzo misterne! - mówił prof. Antoni Jodłowski, dyrektor Muzeum Żup Krakowskich przed rozstrzygnięciem konkursu na "miss". Zaś głosami publiczności tytuł najpiękniejszego zdobył wykonany ze srebra, niemiecki pojemniczek na białe złoto - w kształcie sań, zaprzężonych w łabędzie i powożonych przez Amora.

Najmłodsi brali udział w licznych konkursach, grach i zabawach, a po zamkowym dziedzińcu przechadzały się "żywe" solniczki. W te role wcielili się aktorzy znakomitego krakowskiego Teatru Nicoli, którzy do udziału w wystawianych o pełnych godzinach spektaklach, zapraszali też publiczność.

Zamkową bramę zamknięto dopiero po godz. 1 w nocy - już w sobotę. W ramach wielickiej "Nocy Muzeów" kilkaset osób zwiedzało za symboliczną złotówkę także podziemną ekspozycję MŻK na III poziomie Kopalni Soli. Jolanta Białek

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski