Szokująca podwyżka w Wieliczce

Powiatowy Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców płacił dotychczas do kasy gminy z tytułu wieczystej dzierżawy gruntu kilkaset złotych. Od stycznia jest to już prawie 20 tys. zł. Fot. Bogdan Pasek

Mieczysław Duda, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Wieliczce wprowadzoną w styczniu tego roku podwyżkę nazywa "szaloną".

- Opłatę podniesiono nam o 1800 procent! Do potężnej kwoty... - informuje. Dotychczas Spółdzielnia Mieszkaniowa - będąca wieczystym dzierżawcą gruntów gminnych o łącznej powierzchni ok. 9 hektarów, a znajdujących się na miejskich osiedlach: Kościuszki, Sienkiewicza, Szymanowskiego, Piłsudskiego i Wincentego Pola - płaciła z tego tytułu rocznie 11 130 tys. zł. Od stycznia ma to być - 198 770 tys. zł. Sprawą zajmuje się Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Krakowie, gdzie wielicka spółdzielnia zaskarżyła decyzje gminy.

- Uważamy, że nowa wycena gruntów została zawyżona, dlatego zwróciliśmy się do SKO o ustalenie, że aktualizacja opłaty rocznej jest nieuzasadniona lub - jest zasadna, ale w innej wysokości - mówi prezes SM w Wieliczce.

Zapłacą wieliczanie

Podniesienie opłaty rocznej za wieczyste użytkowanie gminnych gruntów - podwyżki mieszczą się w widełkach od 300 do 3000 procent - to problem kilkudziesięciu miejskich instytucji i przedsiębiorstw. Sprawa SM jest najbardziej drastyczna, dotyczy bowiem ogromnej liczby osób. Wielickie osiedla należące do spółdzielni liczą ok. 5 tys. mieszkańców. Jeśli krakowskie SKO utrzyma w mocy stawki wyznaczone przez gminę, jedynym wyjściem, aby uzbierać wyznaczone prawie 200 tys. zł, będzie opodatkowanie na ten cel mieszkańców. - Spółdzielnia nie ma własnych dochodów, nie mamy skąd wziąć tych pieniędzy. W tej sprawie bardzo przykre jest, że decyzja gminy uderza tak naprawdę nie w samą spółdzielnię, ale tysiące mieszkańców miasta. Wzrost opłaty z tytułu dzierżawy będzie skutkował podwyżką czynszu na naszych osiedlach. Konieczne będzie stworzenie Funduszu Dzierżawy Wieczystej - mówi Mieczysław Duda.

Magdalena Golonka z Biura Prasowego wielickiego Urzędu Miasta i Gminy tłumaczy, że w ubiegłym roku gmina powołała rzeczoznawców majątkowych, aby wycenili wartość nieruchomości, znajdujących się w użytkowaniu wieczystym. Na podstawie opracowanych przez nich operatów szacunkowych ustalono nowe opłaty roczne dla wieczystych użytkowników. - Aktualizację wartości nieruchomości można przeprowadzać za każdym razem, gdy coś zmienia się w tym względzie, ale nie częściej niż raz w roku. W gminie Wieliczka ostatnia taka aktualizacja była przeprowadzona wiele lat temu, a w niektórych przypadkach nie była robiona od momentu oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste - twierdzi Magdalena Golonka.

Zajmujący się tą sprawą w wielickim magistracie Krzysztof Pakuła informuje, że aktualizacja opłat z tytułu wieczystego użytkowania dotyczyła nieruchomości, które w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczono na cele usługowe i produkcyjne oraz podmiotów nie będących osobami fizycznymi. Aktualizacja objęła kilkadziesiąt nieruchomości; większość ich wieczystych użytkowników złożyła skargi do SKO w Krakowie.

- Same stawki opłat z tytułu wieczystego użytkowania nie uległy zmianie. Zmieniła się wyłącznie podstawa, od której obliczana jest kwota opłaty rocznej. Podstawę tę stanowi wartość nieruchomości szacowana przez niezależnego rzeczoznawcę majątkowego. Podwyżka opłat jest związana ściśle ze wzrostem wartości posiadanego majątku, a często jest znaczna, ponieważ dotyczy najczęściej nieruchomości zlokalizowanych w atrakcyjnej części miasta - twierdzi Krzysztof Pakuła.

60 tys. zł za ar

Samorządowe Kolegium Odwoławcze sprawdzi też zasadność podniesienia z 700 zł do 19,8 tys. zł - a więc o 3000 (!) proc. - wieczystej opłaty rocznej wyznaczonej dla Powiatowego Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców w Wieliczce. Organizacja, do której należy ponad 80 osób ma swoją siedzibę przy ul. Limanowskiego. - Uważamy, że nowa wycena została źle sporządzona. Powołaliśmy własnego rzeczoznawcę, który w operacie szacunkowym dla nieruchomości "Cechu" wykonanym dla gminy, znalazł kilkanaście błędów. Wskazane zostały one w naszym wniosku do SKO - mówi Piotr Ptak, wielicki radny miejski i przedsiębiorca.

Starszy wielickiego cechu Roman Koszyk liczy, że sprawę zamknie pozytywny dla jego organizacji werdykt SKO. - Wycena została wykonana wadliwie. Jak można policzyć za jeden ar aż 60 tysięcy złotych?! U nas tak właśnie zrobiono, a tym samym za użytkowanie wieczyste niespełna 11-arowej działki mamy płacić prawie 20 tysięcy złotych! - oburza się szef PCRiP w Wieliczce.

Dziewięć gminnych hektarów, których wieczystym dzierżawcą jest Spółdzielnia Mieszkaniowa to działki zajęte przede wszystkim na drogi i place zabaw oraz - łąki (grunty, na których stoją bloki - w sumie ok. 10 hektarów na trzech osiedlach - SM wykupiła od miasta w 2004 roku). Mieczysław Duda zaznacza, że dokonując nowej wyceny nie wzięto pod uwagę m.in. przeznaczenia gruntów, co zawsze decyduje o wartości działek. - Wszystko potraktowano można powiedzieć - hurtowo: na przykład za tereny rolnicze i budowlane wyznaczono podobne stawki - twierdzi prezes wielickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Na tym nie koniec

Władze Wieliczki planują aktualizację wyceny także gminnych nieruchomości, będących w wieczystej dzierżawie osób fizycznych. - Rozważamy to. Przeprowadzenie takiej operacji jest jednak skomplikowane z uwagi na ilość nieruchomości oraz koszty związane z przygotowaniem dokumentacji - stwierdza Krzysztof Pakuła.

Jolanta Białek

[email protected]