Górnik zostaje u siebie

Górnik Wieliczka nadal będzie grał na stadionie przy szybie Daniłowicza. Na zdjęciu mecz z Wierną Małogoszcz z września 2010 r. Fot. Wacław Klag

WIELICZKA. Piłkarze nadal będą grać na stadionie przy szybie Daniłowicza. Na jakich zasadach klub będzie korzystał z obiektów kopalni - ma być wiadomo na dniach.

Umowa w tej sprawie nie została jeszcze podpisana, ustalono jednak, że piłkarze wielickiego klubu nadal będą grać na obiekcie należącym do kopalni. Na pewno będzie tak w rozpoczynającej się w następny weekend wiosennej rudzie rozgrywek III ligi, a zapewne aż do wybudowania przez miasto obiektów sportowych na Psiej Górce w Wieliczce, co nastąpić ma do czerwca 2012 r. Górnik zainauguruje tegoroczny sezon piłkarski 19 marca, podejmując na swym stadionie beniaminka III ligi - zespół MKS Stąporków. Mecz rozpocznie się o godz. 14.30.

Kopalnia Soli potwierdza, że doszło do porozumienia z władzami Górnika, a szczegóły dotyczące tej sprawy zostaną dograne w najbliższym czasie. - Władze kopalni podeszły do problemu bardzo pozytywnie, uzyskaliśmy zapewnienie, że nikt nas ze stadionu nie wyrzuca. Jeśli chodzi o kwestie finansowe związane z użytkowaniem obiektu kopalni - jesteśmy w trakcie rozmów - mówi Andrzej Kaczówka.

Prezes Górnika nie ukrywa, że bardzo cieszy się, iż piłkarze nie będą zmuszeni grać na boiskach w okolicach Wieliczki, co brano pod uwagę wobec ostatnich perypetii z siedzibą klubu. - Oczywiście, że to było jakieś wyjście z sytuacji, ale organizacyjnie bardzo trudne do realizacji. Natomiast na boisku przy szybie Daniłowicza jesteśmy u siebie, gramy tu od lat, na ten stadion mamy przyznaną III-ligową licencję - stwierdza prezes wielickiego klubu sportowego.

O problemach Górnika pisaliśmy wielokrotnie. Od kilku lat klub borykał się z coraz większymi kłopotami finansowymi, które przybrały na sile w połowie 2010 roku. Wówczas Kopalnia Soli, będąca właścicielem obiektów, z których korzysta "Górnik", drastycznie podniosła czynsz za ich użytkowanie. Ponieważ klubu nie było stać na nowe opłaty, władze Wieliczki postanowiły, że stadion wydzierżawi od kopalni miasto, a potem "przekaże" go piłkarzom. Skończyło się na zamiarze, jako że przed paroma tygodniami gospodarze Wieliczki zrezygnowali jednak z wynajmu boiska. Tym samym Górnik, który z końcem ub. roku - w związku z planami miasta - rozwiązał z kopalnią umowę dzierżawy stadionu, został bez siedziby.

Władze Wieliczki proponowały, by do czasu powstania stadionu na Psiej Górce piłkarze Górnika - seniorzy i juniorzy - korzystali z trzech innych boisk w różnych punktach gminy. Jednak zarząd klubu postanowił jeszcze raz porozmawiać z szefami solnego przedsiębiorstwa o dalszym użytkowaniu - na preferencyjnych warunkach - stadionu w centrum Wieliczki. Tym razem kopalnia odniosła się przychylnie do prośby klubu.

Jolanta Białek

[email protected]

ŁATWO NIE BĘDZIE

Ten rok będzie dla KS Górnik Wieliczka kolejnym trudnym finansowo. Klubowego budżetu jeszcze nie zatwierdzono, ale - wedle szacunków - do dyspozycji zawodników i działaczy będzie w roku 2011 o jeszcze ok. 100 tys. zł mniej niż w minionych 12 miesiącach. Zarząd Górnika szuka oszczędności, planowane jest m.in. ograniczenie zatrudnienia oraz obniżenie kosztów działalności klubu. Ten sezon nie będzie łatwy także sportowo. Z Górnika odszedł m.in. jeden z wiodących piłkarzy Tomasz Liput oraz bramkarz Sebastian Juszczyk. Poszukiwania ich następców trwają.