Wiele uwag do przygotowania nawierzchni toru, szczególnie na pierwszym łuku, miał trener "Jaskółek" Marek Cieślak, który po meczu najbardziej zadowolony był z faktu, że wszyscy jego zawodnicy cało i zdrowo dojechali do końca zawodów. Żużlowcom przyszło bowiem rywalizować na bardzo przyczepnym torze, który nie pozwalał na finezyjną jazdę i walkę z rywalami.
Wczoraj pisaliśmy, że jury zawodów oceniło przygotowanie toru na słabą "trójkę" i niejednogłośnie podjęło decyzję, że nadaje się on do jazdy. - Rzeczywiście oceniliśmy przygotowanie toru na ocenę dostateczną, tor został jednak dopuszczony do jazdy jednogłośnie. Nieporozumienie mogło wyniknąć z mojej żartobliwej wypowiedzi na temat stanu toru, ale tak naprawdę to ostateczna decyzja należała do sędziego i komisarza toru - wyjaśnił przewodniczący jury niedzielnego meczu w Zielonej Górze Stanisław Bazela. - Faktem jest jednak, że organizatorzy meczu przesadzili trochę z ilością wody jaką wylali na tor, nie biorąc pod uwagę, że we wrześniu słońce zdecydowanie wcześniej przestaje operować niż na przykład w lipcu i czas przesychania nawierzchni jest o wiele dłuższy. Zdecydowanie gorzej wyglądał pierwszy łuk, na którym nawierzchnia była mocno zacieniona. Mimo wielu prób, ubijania i delikatnego drapania nawierzchni, w przeciwieństwie do pozostałej części toru nie wyglądała ona najlepiej - przyznał.
Wiele osób w Tarnowie zastanawia się jednak, czy aby działania zielonogórzan związane z przygotowaniem toru na niedzielny mecz nie były celowe. - Moim zdaniem nie było to świadome działanie organizatorów. Sami posypali bowiem głowę popiołem i przyznali się do błędów związanych z przygotowaniem toru. Zdają sobie także sprawę, że za powyższe fakty będą ukarani finansowo - stwierdził przewodniczący jury.
Wypada jedynie żałować, że błędy popełnione przez gospodarzy przy przygotowaniu toru sprawiły, że rywalizacja sportowa o awans do tegorocznego finału Enea Ekstraligi została odsunięta na dalszy plan.
Piotr Pietras
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?