Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekają na kasę

Redakcja
Łukasz Sady wie, jak wielki ogrom pracy czeka prezesa Unii ŻSSA FOT. PIOTR PIETRAS
Łukasz Sady wie, jak wielki ogrom pracy czeka prezesa Unii ŻSSA FOT. PIOTR PIETRAS
Ostatnio we władzach Unii Tarnów ŻSSA następują ciągłe zmiany personalne. Pisaliśmy już, że prezesem Unii Tarnów ŻSSA został Łukasz Sady. Na 5 marca zaplanowane jest jednak zebranie Rady Nadzorczej, po którym może dojść do kolejnych zmian.

Łukasz Sady wie, jak wielki ogrom pracy czeka prezesa Unii ŻSSA FOT. PIOTR PIETRAS

ŻUŻEL. Łukasz Sady może pozostać szefem Unii na dłużej

W mediach pojawiły się spekulacje, że kandydatami na stanowisko prezesa Unii ŻSSA są Jerzy Kosiba i Zbigniew Ostrowski. - Przyznaję, że obaj panowie byli kandydatami na szefa spółki, podczas ostatniego zebrania Rady Nadzorczej nie zostali jednak wybrani na stanowisko prezesa. W tej chwili nie mamy żadnego nowego kandydata, który mógłby pokierować tarnowską spółką. Zresztą wcale nie jest powiedziane, że podczas najbliższego zebrania Rady Nadzorczej musimy wybrać nowego prezesa. Zapewniam wszystkich, że mamy w tej chwili wiele ważniejszych spraw niż wybór nowego prezesa zarządu - podkreślił przewodniczący Rady Nadzorczej Unii ŻSSA Jerzy Putowski.

Aktualnie prezesem tarnowskiej spółki jest Łukasz Sady, który gotowy jest do pracy w zarządzie spółki, ma jednak wątpliwości czy sam podoła wszystkim obowiązkom. - Ogrom pracy, jaki ma do wykonania prezes spółki, zdecydowanie przekracza możliwości czasowe jednej osoby. Tym bardziej, że nie są to tylko sprawy sportowe i finansowe, ale też mnóstwo innych tematów do realizacji, bez których nie będą mogły odbywać się imprezy masowe. Dlatego, moim zdaniem, zarząd powiniem składać się z dwóch osób. Jeżeli Rada Nadzorcza zadecyduje inaczej, jestem gotowy wziąć na siebie wszystkie obowiązki, ale wiem, że będzie to bardzo trudne zadanie do wykonania. Druga osoba, która, mam nadzieję, zasiądzie w zarządzie, powinna mieć świadomość specyfiki tej pracy, gdzie trzeba być "nakręconym" przez 24 godziny na dobę, przez 11 miesięcy w roku. Tu nie ma świąt, niedziel, dni wolnych - stwierdził prezes Unii Łukasz Sady.

Aktualnie najpilniejszym zadaniem dla kierownictwa tarnowskiej spółki jest wypłacenie zawodnikom pieniędzy na przygotowanie się do sezonu, które mają zagwarantowane w kontraktach. - Mamy już podpisane umowy reklamowe z wieloma firmami i instytucjami. W tej chwili oczekujemy już tylko na przelewy środków na konto spółki i wtedy natychmiast przekażemy je zawodnikom - podkreślił prezes Unii, dodając: - We wtorek ustaliłem z przedstawicielami firmy "Okocim", że nadal będzie wspierała naszą spółkę, w co najmniej takim samym wymiarze jak w ubiegłym sezonie. Niemal w stu procentach mamy także ustalone warunki współpracy z firmą "Tauron Polska Energia". Mówiąc o sponsorach, nie wolno też zapominać o Grupie Azoty, będącej Głównym Partnerem trenera Marka Cieślaka oraz zawodników - Janusza Kołodzieja i Macieja Janowskiego.To jednak nie koniec naszych starań o środki finansowe, cały czas usilnie zabiegamy bowiem o nowych sponsorów - przyznał szef Unii Tarnów.

Kierownictwo tarnowskiej spółki zdecydowanie zmieniło kierunek poszukiwań nowych sponsorów, zaczynając działać perspektywicznie. - Prawdę mówiąc, czas od października, gdy nasza drużyna została mistrzem Polski, należy uznać za stracony. Teraz myślimy już o kolejnych sezonach ligowych. Szukając sponsorów nie będziemy ograniczali się jedynie do Tarnowa, regionu tarnowskiego i Małopolski, ale ruszymy także w inne rejony Polski - stwierdził Łukasz Sady.

Piotr Pietras

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski