MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budowa pomnika już wzbudza kontrowersje

Redakcja
Pomnik stanie w miejscu, gdzie odbywają się rocznice katyńskie Fot. archiwum
Pomnik stanie w miejscu, gdzie odbywają się rocznice katyńskie Fot. archiwum
DĘBICA. Odwrócony ogon samolotu z podobizną Lecha Kaczyńskiego i ustawionymi przed nim tablicami z nazwiskami wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej. Tak będzie wyglądał pomnik, który jeszcze w tym roku ma doczekać się odsłonięcia w Dębicy.

Pomnik stanie w miejscu, gdzie odbywają się rocznice katyńskie Fot. archiwum

Pomysł wzbudza kontrowersje, choć jego inicjatorzy podkreślają, że monument ma łączyć, a nie dzielić. Zawiązany został już Społeczny Komitet Budowy Pomnika Lecha Kaczyńskiego i Pozostałych Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Liczy 15 osób.

- Wśród nich są osoby związane z PiS, ale nie tylko. Przykładem Stefan Bieszczad - mówi Jan Warzecha, poseł PiS, przewodniczący stowarzyszenia, które na razie jest w trakcie załatwiania formalności związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę. - Początkowo planowaliśmy ustawić pomnik na skwerze naprzeciwko placu Solidarności, w miejscu obecnej fontanny. Ale pojawiły się protesty. Aby niepotrzebnie nie jątrzyć, znaleźliśmy inne miejsce. To plac Mikołajkowów, gdzie rosną już między innymi Dęby Katyńskie - wyjaśnia.

Autorem projektu memoriału smoleńskiego - taką nazwą posługują się fundatorzy monumentu - jest Jacek Kucaba, tarnowski artysta, który wyrzeźbił m.in. dębicki pomnik Jana Pawła II.

Próbowaliśmy uzyskać od niego, jak też od przedstawicieli komitetu, przynajmniej szkic pomnika. Bezskutecznie. Projektu nie zobaczył nawet Jarosław Kaczyński, który gościł w niedzielę w Dębicy.

- Prezes był na placu Mikołajkowów, zapoznał się z planami i nawet wstępnie zapowiedział, że przyjedzie na odsłonięcie memoriału. To wszystko - mówi Warzecha.

Budowa monumentu ma być finansowana wyłącznie z indywidualnych wpłat darczyńców.

- Miasto nie dołoży to tego ani złotówki, aby nie narazić się na niepotrzebne zarzuty, jak to się stało w przypadku figury świętej Jadwigi - mówi Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy. Pomysłowi jednak przyklaskuje. - Naszym wkładem w tę ideę będzie przekazanie terenu pod pomnik - dodaje.

Przeciwnicy memoriału smoleńskiego twierdzą, że w Dębicy już jest za dużo pomników, a pieniądze wydane na jego wybudowanie można byłoby przeznaczyć m.in. na remonty dróg. Pojawiają się także zarzuty, że w ten sposób PiS chce jeszcze mocniej zaznaczyć obecność w Dębicy.

- Nic takiego nie będzie miało miejsca. Pomnik ma upamiętniać wszystkie ofiary katastrofy, a jak wiemy zginęły w niej osoby z różnych opcji politycznych - odpowiada Warzecha.

Paweł Chwał

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski