Zbigniew Lisowski pamięta czasy, gdy czereśnie kosztowały 3 zł, a nie 18 zł jak wczoraj Fot. Łukasz Jaje
TARNÓW. Klienci pytają o ceny, kręcą głowami i odchodzą. Owoce i warzywa są w tym roku rekordowo drogie. Najpierw długa zima, a teraz przewlekłe opady deszczu spowodowały, że jest ich niewiele.
- W czwartek sprzedawałem truskawki po pięć złotych za kilo. Dziś musiałem już podnieść cenę do siedmiu złotych, bo nie ma na tyle owoców. Wczesne odmiany truskawek są już w połowie stracone. Jedyna nadzieja leży w późnych odmianach - opowiada Jan ze Szczepanowic.
Handlarz ma więcej powodów do smutku.
- Mszyca atakuje. Trzeba pryskać, co wiąże się z kosztami. Ziemniaki mogą być dobre, ale tylko u tych, co mieli je na tyle wyrośnięte, że mogli je obrać. Reszta rolników musi czekać aż będzie sucho - dodaje handlujący.
Na innych stoiskach na Burku też słychać głównie narzekania. Nie tylko sprzedawców, ale i klientów. Ludzie pytają o ceny i kręcą głowami, gdy słyszą odpowiedzi handlarzy i ...nie kupują.
- Człowiek chce zjeść smacznie i zdrowo. Trzeba jednak zrezygnować, bo ceny są kosmiczne - Danuta Tyka pokręciła głową, odchodząc z pustą torbą.
Za głowę można się złapać patrząc również na czereśnie.
- Pamiętam czasy, gdy kosztowały 3 złote. Dodatkowo 50 czereśni procent odpada, ponieważ są skazy, wychodzą pestki - tłumaczy Zbigniew Lisowski z Pleśnej.
Rolnicy nie patrzą z optymizmem w przyszłość.
- Jest za mokro w polu i nic nie rośnie. Ten rok zapowiada się marnie i drogo. Chyba, że pogoda wreszczie się unormuje - wieszczy handlująca na Burku, Marta Wzorek z Nowodworza.
Jest jednak nadzieja, że powszechne utyskiwania na pogodę i ceny wkrótce miną.
- W przyszłym tygodniu oczekujemy wzrostu podaży i spadku cen. Jest to związane z dobrymi prognozami dotyczącymi planowanych zbiorów- uspokaja Eugeniusz Tadel, kierownik Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Tarnowie. Specjalista dodaje, że truskawki przyzwoicie przezimowały długą zimę. Pokrywa śnieżna dostatecznie chroniła rośliny przed przemarznięciem. Ale opóźnienia w wegetacji były nieuniknione nie tylko ze względu na długo utrzymujące się opady śniegu.
- Dodatkowo, po zimie odnotowano silne osłabienie rodzin pszczelich, co wpłynęło na zapylenie - zauważa Eugeniusz Tadel.
Sezon truskawkowy w naszym rejonie powinien "wystrzelić" pomiędzy 8 a 12 czerwca. Potrwa od dwóch do trzech tygodni.
Jeszcze gorzej jest z innymi owocami - morelami, czy brzoskwiniami. One najbardziej odczuły skutki zimy.
- Niestety, mrozy, które wystąpiły na przełomie lutego i marca - po okresie dość wysokich temperatur, spowodowały największe uszkodzenia - dodaje E. Tadel.
Sadownicy w najbliższych dniach muszą zachować czujność. Temperatura 15-25 stopni Celsjusza i opady deszczu sprzyjają chorobom, m.in. szarej pleśni.
Jak pogoda może wpłynąć na żniwa?
- Za wcześnie na wiarygodne prognozy przyszłych zbiorów większości upraw. Miejmy nadzieję, że opóźnienia w wegetacji zostaną nadrobione dzięki samoregulacyjnym mechanizmom "matki natury" - kończy Tadel.
Jak kształtują się tegoroczne ceny owoców i warzy w porównaniu do cen ubiegłorocznych? Różnice w cenach na Burku są znaczące. Rok temu już pod koniec maja można było kupić truskawki w cenie 6 zł/kg, w tym roku od 5,5 zł/kg do 9,5 zł/kg. Ale większość truskawek jest w cenie 8,5 zł/kg.
O tej porze w zeszłym roku ogórki kosztowały 2 zł/kg; w tym roku - 4 zł/kg.
Rok temu czereśnie mogliśmy kupić po 9 zł/kg, w tym ceny zaczynają się od 10 zł/kg i sięgają ok. 18 zł/kg. Za 5 zł/kg można kupić nadgnite i uszkodzone owoce.
Łukasz Jaje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?