Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gradowy kataklizm w Ryglicach i Pilznie [ZDJĘCIA]

Redakcja
Takiego gradu mieszkańcy Ryglic i Pilzna dawno nie widzieli FOT. ARCHIWUM/KATARZYNA JANKOSZ
Takiego gradu mieszkańcy Ryglic i Pilzna dawno nie widzieli FOT. ARCHIWUM/KATARZYNA JANKOSZ
Gradowa nawałnica, która przetoczyła się w piątek popołudniu przez podtarnowskie gminy, pozostawiała po sobie kilkadziesiąt uszkodzonych dachów na domach i budynkach gospodarczych. Zniszczonych jest wiele samochodów a także uprawy wielu roślin, które właśnie zaczęły wegetację.

Takiego gradu mieszkańcy Ryglic i Pilzna dawno nie widzieli FOT. ARCHIWUM/KATARZYNA JANKOSZ

TARNOWSKIE. Przez 40 minut w Tarnowie spadły 34 litry wody na metr kwadratowy. W kilku gminach gradowe kule uszkodziły wiele domów i aut.

Zobacz [ZDJĘCIA] >>

Gdy nadciągnęły czarne, gradowe chmury, Czesław Witek z Woli Lubeckiej, jak większość mieszkańców regionu, świętował 3 maja w domu, z rodziną. - Świeciło słońce i nagle, w środku dnia, zrobiło się ciemno, jakby była noc - opowiada.

Grad zaczął padać niemal od razu, praktycznie bez deszczu, tak intensywnie, że trawę w momencie przykryła kilkucentymetrowa warstwa lodowych grud. Właściciel nie zdążył nawet osłonić czymkolwiek stojących przed domem samochodów. W efekcie oba pojazdy nadają się teraz do gruntownego remontu.

Gradobicie największe szkody wyrządziło w sąsiadujących ze sobą gminach Ryglice i Pilzno. - Uszkodzone zostały pokrycia dachowe w sumie na 24 domach oraz na 26 budynkach gospodarczych, głównie w Woli Lubeckiej i Joninach - mówi Teresa Połoska, burmistrz Ryglic. Spadające z nieba bryły lodu dziurawiły dachówkę i eternit. O tym, jak wielka była ich siła świadczyć może też to, że wyraźne wgłębienia widoczne są również na wielu dachach krytych blachą.

Poszkodowanym na ratunek pospieszyli miejscowi strażacy-ratownicy. Jeszcze w piątek zabezpieczone zostały przez nich plandekami wszystkie dachy na domach, a w sobotę i niedzielę na pozostałych, uszkodzonych budynkach. - Jestem pełna podziwu dla nich i gorąco im dziękuję za wzorową akcję - mówi burmistrz Teresa Połoska. Między innymi dzięki temu nie potrzeba było umieszczać w lokalach zastępczych żadnej z poszkodowanych rodzin. W gminie Pilzno, głównie w Zwierniku, Łękach Dolnych i samym Pilźnie grad poważnie uszkodził dachy na ponad 20 budynkach, w tym na ok.dziesięciu domach mieszkalnych.

- Zniszczonych jest ponadto wiele dróg lokalnych, a większość rowów przy nich trzeba będzie na nowo wybierać. Zboża ozime przetrwały jako tako, gorzej z tymi, które rolnicy zasiali na wiosnę. Grad i ulewny deszcz dosłownie zmyły wiele upraw z pól - wylicza Ewa Gołębiowska, burmistrz Pilzna.

Gradobicie na mniejszą skalę odnotowano także w gminach Tuchów, Gromnik, Ciężkowice, Dębica, Żyraków i Czarna.

W Tarnowie gradu w piątek wprawdzie nie było, ale wystarczyła 40-minutowa ulewa, aby na kilka godzin sparaliżowaćć ruch w mieście. Spadły w sumie 34 litry wody na metr kwadratowy. Nieprzejezdna była m.in. ulica Krakowska i Tuchowska - pod wiaduktami kolejowymi oraz kilka skrzyżowań. Tylko w piątek strażacy interweniowali ponad 100 razy.

Paweł Chwał

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski