Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W "Szczekliku" remont za remontem

Redakcja
Wczoraj oddział oficjalnie został otwarty. Pacjenci pojawią się tu w ciągu najbliższych dwóch dni. FOT. ANDRZEJ SKÓRKA
Wczoraj oddział oficjalnie został otwarty. Pacjenci pojawią się tu w ciągu najbliższych dwóch dni. FOT. ANDRZEJ SKÓRKA
Ten oddział Specjalistycznego Szpitala im. Szczeklika rocznie przyjmuje nawet 1800 pacjentów. Do niedawna cierpiący na choroby układy krążenia skazani byli na pobyt w salach urządzonych jeszcze w latach 70. ubiegłego stulecia.

Wczoraj oddział oficjalnie został otwarty. Pacjenci pojawią się tu w ciągu najbliższych dwóch dni. FOT. ANDRZEJ SKÓRKA

TARNÓW. Wkrótce pacjenci cierpiący na choroby układy krążenia zostaną przeniesieni do pachnących nowością wnętrz zmodernizowanego oddziału

Te warunki na szczęście przechodzą do historii. Pod koniec tygodnia pacjenci przeniesieni zostaną do pachnących nowością wnętrz unowocześnionego oddziału.

Pacjenci opuścili oddział w środku lata. Na czas remontu przeniesieni zostali tymczasowo na wyższą kondygnację szpitala. Ich miejsce na osiem tygodni zajęli budowlańcy.

- Ze starych wnętrz zachowały się właściwie jedynie niektóre ścianki działowe - mówi Marcin Kuta, dyrektor szpitala. Do wymiany poszły wszystkie instalacje, okna i drzwi, a także podłogi. Zupełnie nowe i o wiele bardziej funkcjonalne od starych są łazienki.

- Dajemy pacjentom nową jakość, warunki potwierdzające aspiracje szpitala do leczenia na poziomie XXI wieku - dodaje dyrektor Kuta.

Na modernizację szpital znalazł pół miliona złotych we własnym budżecie. Nie narzeka na sprzęt, bowiem niedawno wymieniono tu systemy monitorujące do intensywnego nadzoru kardiologicznego, defibrylatory, kardiomonitory oraz aparaty do ekg.

- Warte podkreślenia jest skomunikowanie kilkunastu łóżek monitorem centralnym, dzięki czemu możliwa jest całodobowa obserwacja pacjentów z implantowanymi rozrusznikami serca, bądź w innych stanach zagrożenia życia - zauważa Danuta Nosek, wicedyrektor szpitala.

Z efektów remontu i terminowości jego przeprowadzenia cieszy się Ewa Krupa, ordynator oddziału.

- Pacjenci zwracali nam uwagę na potrzebę intymności. Zapewnią im to mniejsze i wygodniejsze sale - mówi.

Oddział Kardiologii i Elektroterapii to jedna z najważniejszych komórek szpitala. Stworzył go w 1981 roku prekursor tarnowskiej kardiologii, nieżyjący już Stefan Słowiński. To dzięki temu "stary" szpital w Tarnowie już blisko 30 lat temu rozpoczął wszczepianie chorym rozruszników serca. I był drugą tego typu placówką w Małopolsce po krakowskim szpitalu klinicznym im. Jana Pawła II.

Po kilkutygodniowym "gościnnym" pobycie na oddziale pulmunologii pacjenci wrócą w tym tygodniu do odnowionych pomieszczeń. A w "Szczekliku" rozpocznie się kolejny remont.

Teraz modernizowana będzie kolejna kondygnacja tego samego pawilonu. Roboty powinny zakończyć się w grudniu. Końca dobiega z kolei największa tegoroczna inwestycja w lecznicy. Już od czerwca modernizowany jest Oddział Położnictwa i Patologii Ciąży wraz z blokiem porodowym, a także Oddział Noworodków. - Mam nadzieję, że w pierwszej połowie listopada prace dobiegną końca - zapowiadał wczoraj dyrektor Marcin Kuta.

Andrzej Skórka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski