Dzięki remontowi świeżo upieczone mamy po porodzie trafią ze swoimi pociechami do komfortowo urządzonych sal.
Cały oddział w ciągu kilku najbliższych tygodni zostanie gruntownie przebudowany. Wymieniane są wszystkie instalacje, na nowo wykonane zostaną podłogi, zmieni się również układ pomieszczeń - dzięki nowym ściankom działowym.
Nowinką największego kalibru będzie rodzinny pokój z aneksem i zapleczem sanitarnym. Tuż po narodzinach dziecka cała rodzina będzie mogła tam spędzać wspólnie czas.
- To ważne, bo bliski kontakt z dzieckiem tuż po urodzeniu ma kolosalne znaczenie - zauważają lekarze. Pozostałe pomieszczenia oddziału także przypominać mają raczej przytulne i kolorowe pokoje, niż typowe szpitalne sale. - Liczymy, że po remoncie liczba pacjentek, które będą chciały rodzić w szpitalu wojewódzkim, wzrośnie - mówi Anna Czech, dyrektor placówki.
Mimo trwających robót oddział ginekologiczno-położniczy nie został zamknięty. Porody, konsultacje lekarskie i zabiegi odbywają się na bieżąco. Od początku roku w "Łukaszu" urodziło się już 755 dzieci.
Dolegliwości związane z remontem znikną do listopada. Prace kosztują blisko pół miliona złotych, dotacja z urzędu marszałkowskiego wyniosła 90 tys. zł.
Andrzej Skórka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?