Fot. Andrzej Skórka
BEZPIECZEŃSTWO. Funkcjonariusze na razie nietrzeźwych nie złapali, ale były już pierwsze pouczenia - za brak kasku u dziecka i brawurową jazdę
Sierżanci Dawid Śliski i Paweł Cudek wczoraj pełnili służbę m.in. na stoku Lubinki. Dwaj narciarze ubrani w kurtki z dobrze widocznym napisem "Policja" wzbudzają jeszcze pod Tarnowem spore zaciekawienie wśród narciarzy. - Ze dwa razy w życiu widziałam policjantów na stoku, ale tylko w dużych stacjach narciarskich - mówiła nam Alicja Piotrowska, która razem z córką jeździła wczoraj w Lubince. - To fajnie, że zaglądają też w takie miejsca.
Narciarski patrol pracuje w terenie od pierwszego weekendu lutego. Jego członkowie to na co dzień policjanci ze służb prewencji Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. - Zwracamy uwagę na przestrzeganie dekalogu narciarza, na to, czy dzieci jeżdżą w kaskach i przypadki jazdy na nartach pod wpływem alkoholu - mówią policjanci na nartach.
Na razie nietrzeźwych nie złapali, ale były już pierwsze pouczenia - za brak kasku u dziecka i brawurową jazdę. -Choć z klientami nigdy nie mieliśmy problemów, gdy tylko dowiedziałem się o patrolach narciarskich policji, nie miałem nic przeciwko, by u nas też się pojawiały - mówi Kazimierz Partyka, współwłaściciel stacji narciarskiej Lubinka.
Do końca ferii policjanci praktyczni każdego dnia pojawić się mogą w Lubince, Siemiechowie oraz Jastrzębi.
Andrzej Skórka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?