MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czyje nazwiska na tablicę?

Redakcja
Fot. Janusz Smoliński
Fot. Janusz Smoliński
Ryszard Lis, prezes tarnowskich oświęcimiaków, nie daje za wygraną. Już po raz drugi domaga się zmiany treści tablicy znajdującej się przy dawnej żydowskiej łaźni. - Tym razem jednak wniosek nie jest chyba w pełni uzasadniony - uważają pomysłodawcy jej ustawienia.

Fot. Janusz Smoliński

TARNÓW. Przed uroczystościami KL Auschwitz

Tablica z historią dawnej łaźni żydowskiej znajduje się tuż przy zabytku, ale także nieopodal pomnika upamiętniającego pierwszy transport więźniów do KL Auschwitz. To bowiem właśnie stąd wyruszył do hitlerowskiego obozu zagłady pierwszy transport więźniów politycznych. Noc z 13 na 14 czerwca 1940r. spędzili właśnie w żydowskiej łaźni. Spędziło tam noc 728 więźniów, ta liczba wryła się w pamięć chyba już każdemu tarnowianinowi.

- W przeważającej większości to byli Polacy, w wśród nich zaledwie ośmiu obywateli pochodzenia żydowskiego - tłumaczy Ryszard Lis, autor książki o pierwszym transporcie do KL Auschwitz wydanej przy okazji poprzednich obchodów oświęcimskich w Tarnowie.

Na tablicy pod dawną żydowską łaźnią została opisana historia pierwszego transportu do KL Auschwitz. Wpleciono ją w historię łaźni, bo dla dziejów nie tylko tego budynku, pierwszy transport więźniów do Oświęcimia to było jedno z najważniejszych wydarzeń na przestrzeni lat.

Na tablicy informacyjnej znalazły się natomiast tylko cztery nazwiska więźniów pierwszego transportu, którzy ponieśli śmierć w KL Auschwitz. Wszystkie cztery są pochodzenia żydowskiego, wśród nich m.in. nazwisko Zdzisława Simche, nauczyciela geografii, autora monografii "Tarnów i jego okolica". A także nazwiska: adwokata dr Emila Widera; dyrektora hebrajskiego gimnazjum Maksymiliana Rozenbusza i przemysłowca Jakowa Szwarca.

- Powinny tu być wymienione również nazwiska polskiego pochodzenia - uważa Ryszard Lis, który wczoraj opowiedział nam krótko o swoich wątpliwościach dotyczących treści umieszczonych na tablicy pod łaźnią. - Wśród więźniów pierwszego transportu nie brakowało Polaków, wybitnych osobistości przedwojennego Tarnowa. A poza tym w większości był to transport polskich więźniów.

Zdaniem pomysłodawców postawienia tablicy, uwagi zgłoszone przez Ryszarda Lisa są jednak o tyle nietrafione, że traktuje ona o historii zabytku kultury żydowskiej w Tarnowie. Właśnie dlatego - ich zdaniem - znalazły się na niej nazwiska pomordowanych w czasie II wojny tarnowian pochodzenia żydowskiego, a nie Polaków. - Nie ma tu mowy o jakimkolwiek zawłaszczaniu historii Tarnowa - mówi jeden z pracowników Muzeum Okręgowego.

Janusz Smoliński

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski