KOMUNIKACJA. Policja ujawnia zły stan techniczny pojazdów i niejasności w dokumentach
- Chodziło o to, że masa pojazdu, którą wymieniano w dokumentach, różniła się od rzeczywistej - mówi nadkom. Jacek Mnich, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KM Policji w Tarnowie. - Mogliśmy te informacje zweryfikować, ponieważ dysponowaliśmy wagą, która ważyła kontrolowane pojazdy.
Policja sprawdzi, czy zawyżenie masy pojazdu nie wiązało się z kwestią podania liczby miejsc w pojeździe, ale wiadomo już, że jeden z właścicieli dociążył swój pojazd klimatyzacją, co nie zostało ujęte w papierach.
- Zdecydowanie więcej kontroli przeprowadziliśmy po tragicznej katastrofie busa na Mazowszu w ubiegłym roku, ale robiliśmy je już wcześniej. Mieliśmy informacje o zbyt szybkiej jeździe kierowców i zabieraniu zbyt wielu pasażerów. W wyniku naszej interwencji niektórzy z nich musieli opuścić pojazd - informuje naczelnik Mnich.
Do wypadku busa przewożącego 11 osób doszło w ub. miesiącu na granicy Tarnowa i Brzozówki. Powodem było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu przez kierowcę samochodu osobowego. Na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń.
Wycieki płynów, brak aktualnych przeglądów, za mała wysokość, brak zapasowego koła, okna oklejone reklamami - to tylko niektóre nieprawidłowości, jakie odnotowują policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej. Na drogach Powiśla Dąbrowskiego kontrole stanu technicznego autobusów i busów przeprowadzane są systematycznie.
- Średnio odbywają się one raz w miesiącu, ale z uwagi na ich wyniki oraz duże zainteresowanie społeczne i opinie, jakie docierają do nas od pasażerów - będziemy kontrolować busy częściej - mówi aspirant sztabowy Jarosław Kmieć z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Dąbrowie Tarnowskiej.
Jak się okazuje, stan techniczny busów kursujących na trasach powiatu dąbrowskiego budzi duże zastrzeżenia, wiele pojazdów nie spełnia obowiązujących przepisów. Tylko podczas jednego dnia kontroli, 30 marca, we wszystkich sprawdzonych pojazdach policjanci stwierdzili nieprawidłowości. Efektem było zatrzymanie dowodów rejestracyjnych, zakaz dalszej jazdy czy postępowanie administracyjne w sprawie naruszenia przepisów ustawy o transporcie drogowym.
Jak wyjaśnia Jarosław Kmieć, ostatnia z kontroli miała na uwadze przede wszystkim sprawdzenie wysokości wnętrz samochodów. Jak się okazuje każdy skontrolowany pojazd był o około 10 cm za niski w stosunku do tego, co podają przepisy. - Zastrzeżenia budzi również stan wyjść awaryjnych. Często na szybach naklejane są reklamy, co powoduje, że w sytuacji zagrożenia szyba uderzona młotkiem nie rozsypuje się tak, jak powinna. Może to powodować zagrożenie życia pasażerów - podkreśla asp. szt. Kmieć.
Dużym i częstym problemem są również nieprawidłowości związane z przeróbkami samochodów dostawczych na osobowe. Podawanie nieprawdziwej wagi pojazdu, by uzyskać możliwość przewożenia większej liczby osób, stwarza duże zagrożenie. Układ hamulcowy czy opony są przystosowane do niższej wagi. Dlatego dąbrowska drogówka zamierza wkrótce wypożyczyć specjalną wagę, by sprawdzić faktyczny ciężar busów.
Barbara Jaworska
Wiesław Ziobro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
