Badania spirometryczne określają wydolność oddechową FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
ZDROWIE. Palisz papierosy, jesteś rolnikiem, stosujesz opryski? Powinieneś przyjść. Jeżeli do tego kaszlesz, masz duszności i szybko się męczysz, powinieneś przyjść koniecznie.
- Nie mamy tak dokładnych statystyk, jak w przypadku raka płuc, ale ponieważ zachorowalność na raka jest u nas bardzo wysoka, a czynniki wywołujące te choroby są takie same, należy się domyślać, że w również w przypadku POChP nasi mieszkańcy są bardzo narażeni na tę chorobę - mówi szefujący fundacji ordynator Oddziału Pulmonologii proszowickiego szpitala dr Wojciech Skucha.
Niektórzy z diagnozą, inni narażeni
W ramach akcji pracownicy oddziału odwiedzają okoliczne ośrodki zdrowia. Pielęgniarka Małgorzata Sowińska wykonuje pacjentom badania spirometryczne, które pokazują ich wydolność oddechową. Terapeuta Paweł Jarosz zaleca ćwiczenia poprawiające objętość płuc, a pielęgniarka oddziałowa Edyta Kowalska stara się uświadamiać, jak uniknąć choroby lub łagodzić jej skutki.
- Osoby, które przychodzą na te spotkania, częściowo mają już zdiagnozowane POCHP. Niektórzy natomiast znajdują się w grupie narażonych na zapadnięcie na tę chorobę. Są to przede wszystkim ludzie palący papierosy oraz prowadzące działalność rolniczą bez odpowiednich zabezpieczeń - tłumaczy Edyta Kowalska.
Sąsiedzi by się śmiali
Zmiana przyzwyczajeń jest trudna, bo nie jest łatwo z dnia na dzień rzucić palenie, ani przekonać rolnika wykonującego opryski, by używał maski, rękawic i odpowiedniego stroju.
- Często słyszymy, że takie wyposażenie rolnicy mają, ale trzymają zamknięte w szafkach i pokazują na wypadek kontroli. W praktyce natomiast ich nie używają. Na pytanie dlaczego mówią, że sąsiedzi by się z nich śmiali - mówią uczestnicy edukacyjnych spotkań.
W tej sytuacji nietrudno się dziwić, że powiat proszowicki znajduje się na czele niechlubnych statystyk, dotyczących zapadalności na raka płuc i POChP. Zdiagnozowani pacjenci też mogą się w czasie spotkań w ośrodkach zdrowia dowiedzieć czegoś istotnego. Okazuje się, że niektórzy z nich nie potrafią właściwe stosować leków wziewnych. Inni otrzymują zalecenia odnośnie rehabilitacji po opuszczeniu szpitala. - Powinni w domu wykonywać ćwiczenia, które poprawiają wydolność oddechową. Są one stosunkowo proste, nie wymagają użycia żadnego specjalistycznego sprzętu, a regularnie wykonywane sprawiają, że zwiększa się pojemność płuc - wyjaśnia Paweł Jarosz.
Akcja jest finansowana ze środków Funduszu Inicjatyw Europejskich i potrwa do końca roku. Każdy z ośrodków zdrowia był lub będzie wizytowany dwukrotnie. - Mam nadzieję, że dzięki naszym działaniom edukacyjnym świadomość ludzi wzrośnie i za kilka lat statystyki dotyczące zachorowań na Przewlekłą Obturacyjną Chorobę Płuc nie będą tak katastrofalne jak obecnie - mówi Edyta Kowalska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?