Zespół firmy Eco-Hogar podczas prezentacji mieszkań w Proszowicach Fot. Barbara Ciryt
BUDOWNICTWO. Gmina Proszowice znalazła inwestora, który chce budować bloki bioklimatyczne. Budynki mają reagować na ciepło i chłód, oszczędzać energię oraz chronić środowisko.
Obiekty te mają być projektowane włącznie z otoczeniem, przy uwzględnieniu ochrony środowiska. Mają charakteryzować się małym zużyciem energii. Prezes firmy Eco-Hogar Marcos Garcia Martin zaznaczył, że mieszkanie bioklimatyczne musi mieć dobre nasłonecznienie. - Budynki bioklimatyczne chłoną ciepło słoneczne, ale żeby mogły to robić odpowiednio się je ustawia, kieruje ich dłuższe boki w stronę południową. Chodzi o to, żeby promieniowanie słoneczne dotarło do środka budynku, który je akumuluje, a potem rozprowadza wewnątrz - zaznacza prezes. Hiszpanie zwracają również uwagę na to, by kontrolować energię pochodzącą od słońca. Dlatego w swoich obiektach biolkimatycznych stosują zewnętrze żaluzje sterowane komputerowo i wentylację. Budynek bioklimatyczny ma odczuwać ciepło oraz chłód i reagować na te czynniki jak "żywy organizm". - Mieszkanie właściwie działa jak szklarnia. Latem odbiera ciepło, ale trochę na zasadzie przeciągu je oddaje. Zimą natomiast całe ciepło kumuluje. Naszym celem jest stworzyć taką konstrukcje, która latem będzie chłodziła budynek, a zimą ogrzewała - mówi prezes Marcos Garcia Martin.
Zaznacza, że w budynkach bioklimatycznych jego firma miesza różnego rodzaju alternatywne energie. Nie tylko kolektory słoneczne, ale także m.in. piece na biomasę.
Przedstawiciel spółki Eco-Hogar zapewniał, że nowoczesne i oszczędne mieszkania nie będą droższe od tradycyjnych. - Od 3,9 do 4 tys. zł może kosztować metr kwadratowy mieszkania w bloku biolkimatycznym, jeśli ceny materiałów budowlanych nie będą lawinowo rosły - mówili wczoraj Hiszpanie. Hiszpanie udowadniali, że dzięki zastosowaniu kolektorów, technologii ogrzewania i ochładzania oferowane przez nich bloki będą o ponad 50 proc. tańsze w użytkowaniu niż mieszkania tradycyjne.
Wstępne projekty mieszkań już mają. Przewidziane są trzy typy - jedno, dwu i trzypokojowe, a jeśli klienci będą sobie życzą to także czteropokojowe. Planowane są do nich piwnice i ewentualnie miejsca garażowe. Dla przykładu około 33 metrowe mieszkanie będzie kosztowało 136 tys. zł.
Firma chce budować bloki przy współpracy z gminą Proszowice. Rozmowy trwają od dawna. - Założenia są takie, że gmina dałaby grunt pod te obiekty, a inwestor wybudowałby 165 mieszkań - mówił jeszcze przed prezentacją burmistrz Proszowic Jan Makowski. A koordynator regionalny projektu firmy Eco-Hogar Tadeusz Drazek zaznacza, że pięć bloków z ponad 150 mieszkaniami to zadanie do zrealizowanie w pierwszej fazie. Jednak o kolejnych etapach budowy na razie nikt nie chce wspominać.
Burmistrz Proszowic Jan Makowski zaznacza, że we wstępnych rozmowach z przedstawicielami firmy planowano, że po przekazaniu terenu komunalnego pod te obiekty gmina może w zamian otrzymać 10 proc z nowo-wybudowanych lokali czyli 16 mieszkań. Gmina potrzebuje lokali komunalnych. To zapotrzebowanie byłoby zaspokojone gdyby udało się wybudować z partnerem prywatnym mieszkania bioklimatyczne i pozyskać obiecane 16 mieszkań.
Inwestorowi zależy na deklaracjach ludzi, którzy szukają mieszkań, żeby je potem wykupili. Firma Eco-Hogar Polska podobne przedsięwzięcie jak w Proszowicach planuje również w Sokołowie Podlaskim, czyli w województwie mazowieckim oraz na Śląsku. Na początek w trzech województwach chce budować mieszkania bioklimatyczne. Nie wyklucza potem kolejnych projektów.
Barbara Ciryt
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?