Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skawina chce pomocy parlamentarzystów

Redakcja
Komitet ma już doświadczenie w organizacji protestów FOT. EWA TYRPA
Komitet ma już doświadczenie w organizacji protestów FOT. EWA TYRPA
OBWODNICA. Władze Skawiny i Komitet Protestacyjny na Rzecz Budowy Obwodnicy miasta boją się, że termin budowy drogi znowu zostanie przesunięty.

Komitet ma już doświadczenie w organizacji protestów FOT. EWA TYRPA

Na mocy porozumienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad z 2007 r. budowa drogi omijającej centrum miasta powinna już być zakończona w przyszłym roku. Tymczasem nawet nie została rozpoczęta, jeśli nie brać pod uwagę pierwszego odcinka wybudowanego przez gminę. Dotychczas państwo nie miało na nią pieniędzy i nie potrafiło określić terminu realizacji tej inwestycji. Wreszcie, po wielu interwencjach władz gminy i posłów, rząd wpisał ją na listę zadań drogowych mających rozpocząć się do 2013 r.

Teraz władze Skawiny byłyby usatysfakcjonowane, gdyby ten termin został dotrzymany. - Wiemy, że w budżecie państwa brakuje pieniędzy i istnieje ryzyko, że rząd może zechce go ponownie oddalać - obawia się Ryszard Majdzik, przewodniczący Komitetu Protestacyjnego na Rzecz Budowy Obwodnicy Skawiny. Dlatego razem z burmistrzem Adamem Najderem problemem nadmiernego ruchu w mieście chcą zainteresować posłów i senatorów Ziemi Krakowskiej. Zaprosili ich do ratusza na czwartek na godz. 17.

Gmina jest przygotowana do tej inwestycji. Wykupiła grunty pod drogę i wykonała projekty na dwa kolejne odcinki.

- Wszystko jest więc gotowe do wbicia pierwszej łopaty. Brakuje tylko 100 mln zł na budowę - podkreśla Ryszard Majdzik. Uważa, że rozpoczęte z inicjatywy Józefa Lasoty lobbowanie przez małopolskich parlamentarzystów budowy drogi S7, powinno objąć też skawińską obwodnicę.

Przez brak obwodnicy cierpią wszyscy. Mieszkańcy, wdychają szkodliwe substancje wydostające się ze spalin aut, stojących w wielokilometrowych korkach w mieście. - Przedsiębiorcy nie mogą budować firm na terenie strefy ekonomicznej położonej po obu stronach planowanej obwodnicy. Z kolei istniejące zakłady ulokowane za mostem na Skawince w ciągu drogi krajowej nr 44, ponoszą spore straty, bo kontrahenci odmawiają do nich przyjazdu ze względu na duże koszty postojów w korkach - mówi Andrzej Tutajewski, prezes Podkrakowskiej Izby Gospodarczej. Gmina także traci, bo nie ma wpływów do budżetu. Na razie tylko wydaje pieniądze na strefy gospodarcze, które są zagospodarowywane z udziałem unijnych dotacji.

Gmina usiłuje kierowcom ułatwić życie i szuka różnych rozwiązań. Zbudowała małe obejścia omijające miasto, częściowo rozładowujące ruch. Na przykład dzięki ul. Nowoprzemysłowej kierowcy mogą dojechać do wiaduktu pierwszym odcinkiem obwodnicy, rozpoczynającym się tuż za granicą z Krakowem.

Samorząd wydaje też spore kwoty na , zapewniające bezpieczeństwo rozwiązania na drodze krajowej. M.in. dołożyła do budowy zatoki autobusowej w pobliżu Elektrowni "SKAWINA" i przebudowy skrzyżowania na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego z ul. Hallerów

Ryszard Majdzik podkreśla, że komitet chce działać pokojowo, ale gdyby okazało się, że rząd będzie próbował przesunąć termin budowy obwodnicy, to jest przygotowany protest, w którym udział weźmie liczna grupa skawinian.

Ewa Tyrpa

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski