Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na razie nie będzie sprzedaży Polany Szymoszkowej

AGN
Fot. Łukasz Razowski
Fot. Łukasz Razowski
ZAKOPANE. Nie doszło do sprzedaży Polskim Kolejom Linowym jednej z najpopularniejszych stacji narciarskich.

Fot. Łukasz Razowski

Właściciel - spółka Dorado - dopiero wiosną zamierza wrócić do tematu sprzedaży. Rozmowy toczyły się pomiędzy spółką Dorado a Polskimi Kolejami Linowymi. Trwały przez ostatnie miesiące i miały zakończyć się do końca października. Okazuje się, iż do transakcji nie dojdzie. - Wycofaliśmy się ze sprzedaży. Warunki, jakie przedstawiły nam Polskie Koleje Linowe, nie satysfakcjonowały nas, a ja nie jestem zdesperowany - mówi Waldemar Sobański, właściciel kompleksu. Tej zimy Polana Szymoszkowa działać będzie tak jak dotychczas. Trwają już przygotowania do sezonu narciarskiego.

Sprzedaż miała dojść do skutku przed planowaną prywatyzacją polskich Kolei Linowych. Przypomnijmy - obecnie trwają przygotowania do sprzedaży PKL. Kandydatem do zakupu spółki jest słowacka firma Tatra Mountain Resorts. Prywatyzacja jest powodem wielu kontrowersji. Nie cichną dyskusje wokół tej kwestii, szczególnie, jeśli chodzi o sprzedaż kolei na Kasprowy Wierch, a także Gubałówki.

Polana Szymoszkowa przez cały sezon zimowy pozostanie w rękach dotychczasowych właścicieli. Wiosną, być może, spółka Dorado rozpocznie kroki zmierzające do sprzedaży kompleksu.

- Nie wiem, czy będziemy kontynuować rozmowy z PKL. Są też inni potencjalni kupcy, jednak na obecnym etapie wolałbym nie wymieniać nazw firm ani nazwisk. Jest na to za wcześnie - mówi Waldemar Sobański.

Polana Szymoszkowa to teren na południowym zboczu Gubałówki, bardzo atrakcyjnie położony - z widokiem na Tatry, nieopodal hotelu Mercure Kasprowy. Obejmuje grunt wraz z karczmą, wyciągami narciarskimi (w tym z koleją krzesełkową) oraz basenem geotermalnym. Kompleks narciarski rozpoczął działalność w 1994 roku. Polana Szymoszkowa oferuje jazdę z grzbietu Gubałówki (Polana Pająkówka) na sam dół, gdzie znajduje sie parking i karczma, w przeciwieństwie do stoku PKL-u wiodącego z rejonu szczytu Gubałówki. Tam z powodu protestów właścicieli stok narciarski na całej długości od kilku już lat jest nieczynny.

Na stoku obecnie pracują armatki śnieżne. Narciarze - tak jak w latach ubiegłych będą mogli szusować zarówno w dzień, jak i po zmroku. - Przygotowujemy się do sezonu - mówi Waldemar Sobański.

(AGN)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski