Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starostwo postanowiło nagrodzić dyrektorkę szpitala 10 tysiącami złotych

Redakcja
WADOWICE. Powiat przyznał "lekką ręką" pieniądze na nagrodę, a sam ich nie ma. - Nikt nas nie pytał o zdanie. Rozbudowa szpitala dopiero ruszyła, a dyrektorka pracuje od niedawna - twierdzi radny Franciszek Penkala.

Urszula Lasa, dyrektor ZZOZ (z prawej) i Jacek Jończyk, starosta wadowicki (z lewej) pokazują Jerzemu Millerowi, wojewodzie małopolskiemu, jak prowadzona jest rozbudowa szpitala Fot. Robert Szkutnik

Wadowicka służba zdrowia ledwo wiąże koniec z końcem, tymczasem władze powiatu zdecydowały, że dyrektor szpitala w Wadowicach Urszula Lasa dostanie 10 tysięcy złotych nagrody.

Starostwo swoją decyzją nie chwali się. Jednak starosta Jacek Jończyk zapytany o sprawę nagrody potwierdził, że dyrektorka nagrodę dostanie, podkreślając dobrą kondycję szpitala powiatowego i fakt, że od momentu zatrudnienia Urszuli Lasa na dyrektorskim stołku nie miała ona takiej nagrody.

- Uważam, że na tę nagrodę zasługuje, bo zmniejszyło się zadłużenie szpitala. Placówka wychodzi na prostą, a dyrektorka świetnie sobie radzi - mówi Jończyk. Dodaje, że poprawiła się opieka nad chorymi, a szpital zaczyna przypominać renomowane placówki zdrowia w kraju. Podkreśla także, że inni pracownicy otrzymywali w ostatnim roku nagrody, a dyrektorka nie.

Faktycznie, ta sprawa była już przedmiotem debaty rok temu, ale wówczas temat nie wyszedł nawet poza posiedzenie Rady Społecznej ZZOZ (szpitala), podczas którego niektórzy radni oburzali się, że w czasach kryzysu ktoś w ogóle proponuje przyznanie szefowej szpitala nagrody.

- To prawda. Rok temu sam byłem przeciwny temu pomysłowi, ale teraz wynik finansowy jest lepszy, niż zakładano - mówi Józef Łasak, przewodniczący Rady Powiatu. Dodaje, że te 10 tysięcy złotych to niewielkie pieniądze przy pięćdziesięciu mln złotych, jakie pochłonie rozbudowa Szpitala im. Jana Pawła II.

Innego zdania jest radny Sebastian Ramenda z PO i wiceprzewodniczący Rady Powiatu. - Przyznanie nagrody pieniężnej nie jest dobrym pomysłem. Pacjenci i pracownicy szpitala na razie nie odczują żadnej poprawy - podkreśla Ramenda.

W podobnym tonie wypowiada się radny Franciszek Penkala z PiS i członek Komisji Zdrowia. - Nikt nas nie pytał o zdanie. Rozbudowa szpitala dopiero ruszyła, a dyrektorka pracuje od niedawna. Ja bym się wstrzymał z nagrodą - mówi radny Penkala. Dodaje, że przy dużych pieniądzach, jakie starostwo wpompowuje w szpital, łatwo jest gospodarzyć.

Radni mogą tylko ponarzekać, gdyż sprawa nagrody dla szefowej szpitala została już zaopiniowana przez Radę Społeczną działającą przy ZZOZ, jak również przez Zarząd Powiatu. Tak więc Urszula Lasa dostanie nagrodę roczną za 2012 rok w wysokości 10 tysięcy złotych brutto. Jak przekonuje starosta, pieniądze na nagrodę pochodzą z budżetu ZZOZ (wynosi on około 50 mln zł), czyli z tego, co dał Narodowy Fundusz Zdrowia, i starostwa to nie będzie nic kosztować.

- To są pieniądze wydane z innej kieszeni, ale nasze publiczne. Dlatego uważam przyznanie tej nagrody za skandaliczne. Tym bardziej że średnia zarobków w powiecie oscyluje na poziomie 1600 złotych - mówi Krzysztof Sitko z Wadowic. Dodaje, że personel szpitala, a szczególnie pielęgniarki zarabiają mało.

Pieniądze NFZ przeznaczane są głównie na zakup leków i leczenie, a szpital wykonuje za nie tylko drobne remonty na starych oddziałach.

O tym, że w szpitalu nie wszystkie inwestycje doglądane przez dyrekcję ZZOZ zakończyły się sukcesem, świadczy przypadek budynku "C". Dyrekcja zleciła wykonanie w nim robót dodatkowych firmie Erbud i teraz szpital, który był inwestorem, wiedzie z tą firmą spór o ponad 1 mln złotych za wykonane roboty dodatkowe.
Nie da się ukryć, że to, czy szpital będzie istniał, zależy od starostwa, które na jego rozbudowę musi wyłożyć około 53 mln zł. Starosta co prawda doprowadził do zbudowania nowego pawilonu "E", ale trzeba go jeszcze wykończyć i wyposażyć.

Teraz szuka więc pieniędzy w gminach, prosząc o wsparcie, a nawet wyprzedaje majątek starostwa. W takiej sytuacji trudno się dziwić, że nie tylko niektórzy radni, ale i mieszkańcy mówią, że przyznawanie nagrody - gdy nie ma się pieniędzy - jest nieetyczne. Urszula Lasa jest dyrektorem wadowickiej lecznicy od lipca 2011 roku.

Robert Szkutnik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski