Nowoczesna neurologia w gorlickim szpitalu

Nowy oddział to doskonałe warunki pracy dla całego zespołu FOT. MAREK PODRAZA

Sale są nowoczesne, część pomieszczeń klimatyzowana, co zdecydowanie poprawia komfort chorych.

- Dążyłem do tego, by oddział przenieść przede wszystkim ze względu na pacjentów, którzy podczas pobytu na oddziale musieli być, czasem wielokrotnie, przetransportowywani do głównego budynku szpitala, gdzie wykonywana jest większość badań. Działo się to niezależenie od pogody - mówi Jerzy Boczoń, ordynator oddziału.

Wtorkowa uroczystość oddania nowych pomieszczeń zbiegła się z 40-leciem istnienia oddziału. Rozpoczął działalność w 1973 r., znajdował się wówczas w budynku dzisiejszej Ruskiej Bursy przy ulicy Sienkiewicza. Pierwszym ordynatorem był dr med. Stefan Wichliński.

- Zacząłem pracę sześć lat później, w 1979 roku. Budynek nie spełniał żadnych wymogów oddziału szpitalnego - opowiada Jerzy Boczoń.

Dzisiaj neurologia dysponuje wysokiej klasy sprzętem, między innymi do badań naczyń wewnątrzczaszkowych i przedczaszkowych oraz wielorzędowym tomografem komputerowym.

- Powstanie tego nowoczesnego oddziału zawdzięczam wielu osobom, ale głównie staroście i Radzie Powiatu, profesorowi Andrzejowi Szczudlikowi, wojewódzkiemu konsultantowi ds. neurologii, personelowi oddziału na czele z lek. med. Jerzym Boczoniem - mówił Marian Świerz, dyrektor szpitala

Z modernizacji kolejnego oddziału gorlickiego szpitala nie krył zadowolenia Mirosław Wędrychowicz, starosta gorlicki.

Oddział neurologiczny dysponuje 28 łóżkami, w tym 16 na pododdziale udarowym. Dobre wyposażenie, sześciu lekarzy, w tym czterech specjalistów neurologów, oraz doskonały zespół pielęgniarek i pozostałego personelu to trzon oddziału.

EWA BUGNO, MAREK PODRAZA