18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektorka odwołana

Redakcja
Alicja Jarosińska (w drzwiach gabinetu) jeszcze jako dyrektor krynickiego szpitala Fot. Jerzy Kowalski
Alicja Jarosińska (w drzwiach gabinetu) jeszcze jako dyrektor krynickiego szpitala Fot. Jerzy Kowalski
KRYNICA-ZDRÓJ. Wczoraj rano starosta Jan Golonka wręczył odwołanie dyrektorce Szpitala im. J. Dietla Alicji Jarosińskiej. - To nie jest nagły strzał, decyzja dojrzewała od kilku tygodni - wyjaśniał.

Alicja Jarosińska (w drzwiach gabinetu) jeszcze jako dyrektor krynickiego szpitala Fot. Jerzy Kowalski

Nowym dyrektorem szpitala został na okres przejściowy Sławomir Kmak, dotychczasowy zastępca szefa kancelarii powiatu.

Generalnie powodem odwołania była utrata zaufania zarządu powiatu do dyrektor Alicji Jarosińskiej.

- Chodzi nam o wyciszenie atmosfery, która w szpitalu wśród pracowników zrobiła się gorąca. Musimy do końca lipca zakończyć tam inwestycje, a do końca sierpnia je rozliczyć - mówił wczoraj, podczas konferencji prasowej starosta Jan Golonka. Podkreślił też, że za decyzjami kadrowymi nie kryje się chęć prywatyzacji szpitala. Ma on pozostać placówką publiczną.

- Od kilku tygodni do rady nadzorczej dochodziły złe informacje - mówi Stanisław Wanatowicz, przewodniczący rady społecznej krynickiego szpitala. - Powiadamiano nas, że wykonanie remontów może być zagrożone, i że źle układają się stosunki międzyludzkie. Przyjęliśmy falę krytyki pod adresem dyrektorki za jej podejście do pracowników.

Po tych sygnałach zorganizowano spotkanie konsultacyjne z udziałem członków zarządu powiatu, prezydium Rady Powiatu oraz rady społecznej szpitala. W części tego spotkania uczestniczyła także Alicja Jarosińska. Po tym spotkaniu zdecydowano zakończyć współpracę z panią dyrektor.

Konflikt personalny w szpitalu zaostrzył się po tym, jak dyrektor Jarosińska odwołała z funkcji ordynatora chirurgii urazowej i ortopedii znanego w regionie lekarza Tadeusza Frączka oraz jego zastępcę Jacka Ślipka. Doktor Frączek kierował przez kilka lat dwoma oddziałami, które utworzył: chirurgią ogólną i wspomnianą urazówką.

Ogólnej atmosfery nie poprawiał konflikt szpitala z pierwszym wykonawcą oddziału diagnostyki, z którym trwa spór sądowy o miliony złotych.

Wczoraj przed południem, tuż po wręczeniu jej wypowiedzenia, Alicja Jarosińska rozesłała do mediów oświadczenie, w którym podaje własną interpretację zwolnienia jej ze stanowiska, dając do zrozumienia, że odpowiedzialnym za to jest właśnie doktor Tadeusz Frączek. - Zostałam dzisiaj odwołana ze stanowiska dyrektora szpitala w Krynicy-Zdroju. Szpital, dopóki nim kierowałam uzyskiwał dobre i bardzo dobre wyniki finansowe. Odchodzę zostawiając zasobne konto, z którego następca będzie mógł wypłacać podwyżki płac dla personelu szpitala - informuje Jarosińska, która przez dwa lata była dyrektorem szpitala w Krynicy.

W rozesłanym do mediów e-mailu informuje: "od chwili otrzymania wypowiedzenia nie ponoszę odpowiedzialności karnej za ewentualne zdarzenia z pacjentami, do jakich może dojść na obu oddziałach kierowanych przez jednego lekarza, choć ze względu na prawne uregulowania muszą być kierowane przez dwóch ordynatorów, wyłonionych w drodze konkursu stanowisk, do czego z uporem dążyłam od dawna".

Autorka listu zamieściła na końcu maila prywatny telefon doktora Frączka, dodając, że jest to kontakt telefoniczny we wszystkich sprawach dotyczących szpitala, mimo, iż w szpitalu jest zastępca dyrektora do spraw lecznictwa doktor Artur Wójcik.

Chcieliśmy poprosić doktora Frączka o komentarz do wydarzeń, jednak był nieuchwytny. Sławomir Kmak stwierdził, że przeanalizuje kadrowe posunięcia byłej już dyrektor Jarosińskiej. W poniedziałek zostanie przedstawiony przez starostę pracownikom szpitala.
Alicja Jarosińska jest w okresie miesięcznego wypowiedzenia kontraktu bez świadczenia pracy. Sławomir Kmak na razie zgodził się pokierować krynickim szpitalem do końca września. Jego zadaniem jest uspokojenie napiętej atmosfery w szpitalu oraz doprowadzenie do zakończenia inwestycji prowadzonych w szpitalu w ustalonych terminach. Gdyby zostały niedotrzymane, szpitalowi groziłby zwrot dotacji.

Wojciech Chmura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski