Żyją w dużym stresie, czekając w kolejkach

Agnieszka Wargowska-Dudek twierdzi, że niektóre dane ją zaskoczyły FOT. MACIEJ HOŁUJ

ZDROWIE. Fundacja Sztuki Przygody i Przyjemności Arts przy współpracy starostwa zbadała zdrowotne potrzeby mieszkańców powiatu myślenickiego

- W naszym statucie mamy zapis o promowaniu zdrowia na terenie powiatu - mówi prezes Fundacji Agnieszka Wargowska-Dudek wyjaśniając, jakie związki może mieć fundacja sztuki z problemem zdrowia społecznego. - Nasze badania przeprowadziliśmy przy pomocy ankiety oraz spotkań z lekarzami, wzięliśmy pod uwagę także statystyki. W badaniu uczestniczyło 600 respondentów, plus 68, którzy ankiety wypełnili za pośrednictwem Internetu.

Pytania zadawane ankietowanym dotyczyły szeroko pojętej problematyki zdrowotnej, m. in: dostępności do świadczeń, uciążliwości związanych z usługami zdrowotnymi, stylu życia, przebytych chorób. Na podstawie analizy odpowiedzi stworzony został dokument wskazujący na kierunek działań, mających na celu poprawę stanu zdrowia mieszkańców powiatu myślenickiego.

Największe problemy, jakie wskazali ankietowani, to zbyt długi czas oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty (83 proc. ankietowanych), brak dostatecznej liczby lekarzy specjalistów na terenie powiatu (40 proc.) oraz konieczność korzystania z usług płatnych (korzysta z nich co drugi ankietowany).

- Stwierdzenie, że brakuje lekarzy specjalistów, uważam za zbyt ogólne - mówi Robert Gdula, lekarz chirurg, szef jednego z myślenickich NZOZ-ów. - Owszem, są specjaliści, których na terenie powiatu myślenickiego brakuje. Dotyczy to jednak nielicznych specjalizacji, takich jak onkologia, neurotraumatologia czy endokrynologia. Rzeczywiście, do tych specjalistów trzeba jechać do Krakowa. Sytuacja jednak, według mnie, ulega poprawie.

- Niektóre dane uzyskane podczas badań zaskoczyły nas zupełnie - mówi Agnieszka Wargowska-Dudek. - Na przykład to, że 40 procent ankietowanych przyznało się do życia pod wpływem mocnego stresu, oraz fakt, że aż 83 procent ankietowanych w wieku 18 - 29 roku życia zażywa leki przeciwbólowe bez wiedzy lekarza. Okazało się też, że mieszkańcy powiatu myślenickiego deklarują wysokie spożycie warzyw, natomiast bardzo niskie fast foodów. Ani jednaz uczestniczących w ankiecie kobiet nie przyznała się do codziennego spożywania alkoholu.

Na co i komu przyda się stworzony przez fundację dokument? - Jest to dla nas podstawa do dalszego działania, czyli podjęcia współpracy z organizacjami pozarządowymi i instytucjami mającymi w swoich statutach zapisy o promocji zdrowia - mówi Agnieszka Wargowska-Dudek.

Wtóruje jej Małgorzata Bajer, kierowniczka Wydziału Promocji i Ochrony Zdrowia przy myślenickim starostwie. - Bywa, że instytucje pozostające pod zarządem powiatu nie otrzymują kontraktu z NFZ, a dostaje go organizacja pozarządowa mogąca realizować zadania nas interesujące. Skorzystanie zatem z badań fundacji Arts jest dla nas bardzo cenne.

[email protected]