18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielu ofiarodawców, cenne prezenty

MACIEJ HOŁUJ
Grupa wolontariuszy;od lewej panie Teresy Szczurek - "Duża" i "Mała" FOT. MACIEJ HOŁUJ
Grupa wolontariuszy;od lewej panie Teresy Szczurek - "Duża" i "Mała" FOT. MACIEJ HOŁUJ
- Tegoroczne paczki są bogatsze od ubiegłorocznych - mówi Teresa Szczurek ("Mała", bo w myślenickim sztabie "Szlachetnej Paczki" jest także druga Teresa Szczurek, również z Głogoczowa, dla łatwiejszego odróżnienia nazywana przez sztabowiczów - "Dużą") ze Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich. - Pewnie dlatego, że w tym roku do akcji "Szlachetna Paczka" włączyły się także firmy.

Grupa wolontariuszy;od lewej panie Teresy Szczurek - "Duża" i "Mała" FOT. MACIEJ HOŁUJ

MYŚLENICE. Lodówki, a nawet komplet mebli znalazły się wśród darów podczas tegorocznej edycji "Szlachetnej Paczki".

73 darczyńców zakwalifikowano ostatecznie do akcji. Kiedy odwiedziliśmy sztab w Myślenicach (budynek PSP) o godzinie 12.30, osiemnastu z nich dostarczyło już swoje paczki. Koło godziny 17 było ich już 43. Między innymi pan Józef, mieszkaniec Mogilan.

- Uczestniczę w tej akcji od dwóch lat, według mnie to najlepsza forma pomocy. Dlaczego? Po pierwsze wiem, że moja paczka dotrze do rodziny bez udziału żadnych pośredników, po drugie wiem także, że rodzina, do której kieruję swoją pomoc, naprawdę tej pomocy potrzebuje, bo została starannie wyszukana przez wolontariuszy.

- Paczka, którą zawoziłam do rodziny warta była dwa tysiące złotych - mówi Halina Dyląg, wolontariuszka z Myś-lenic. - Wiem, że zawierała m.in. pościel, buty, środki czystości, piłkę dla dziecka. Rodzina z Bęczarki, do której zawieźliśmy tę paczkę, płakała z radości rozpakowując ją. Łzy same na taki widok cisną się do oczu. W takich momentach upewniamy się bez reszty, że to co robimy ma głęboki sens.

- Czasem darczyńca życzy sobie pojechać z nami i być przy wręczaniu paczki - mówi Łukasz Skuza. - Znam przypadki, kiedy w ten sposób zawiązywały się dłuższe przyjaźnie. Sam zawoziłem paczkę do rodziny liczącej dziewięcioro dzieci. Przygotowała ją szkoła, w której pracuje ojciec tej rodziny. O akcji swych kolegów nic nie wiedział.

Nie wszystkie prezenty rozdane zostały w ciągu dwóch dni. - "Moja" paczka płynie z ... USA - mówi Teresa Szczurek "Duża". - Zanim dotrze do Myślenic, upłynie kilka, a może nawet kilkanaście dni. Ale nic to nie przeszkadza w tym, że trafi do rodziny, dla której jest przeznaczona. Jest także paczka od studentów z ... Tarnowa. Wybrali sobie rodzinę akurat z naszej listy. Być może "zgrały" się w tym konkretnym przypadku potrzeby zgłoszone przez tę rodzinę i możliwości studentów.

Zadowolona z przebiegu akcji była liderka rejonu myślenickiego Anna Mentel z Głogoczowa. - Cieszy nas nie tylko liczba darczyńców oraz bogate paczki, ale także fakt, że do akcji włączyły się również samorządy - mówi liderka. - Swoją paczkę przygotowało Starostwo Powiatowe w Myślenicach, zaś burmistrz Sułkowic Piotr Pułka dał nam do dyspozycji samochód, z którego na co dzień korzysta Straż Miejska.

Poza gospodyniami z gło-goczowskiego stowarzyszenia oraz wolontariuszami z Myś-lenic, w sztabie "Szlachetnej Paczki" pojawiła się także młodzież z klasy III c LO na Zarabiu. - Jesteśmy tu, bo w naszej szkole działa prężnie wolontariat i trudno sobie wyobrazić, byśmy obojętnie przeszli obok takiej akcji - twierdzą licealiści.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski