Wspólne schronisko wciąż tylko w planach

Ustawa nakłada na gminy obowiązki wobec bezdomnych zwierząt FOT. K. PONIKOWSKA

Obowiązek przygotowania takiego programu, zgodnie z ustawą z dnia 16 września ubiegłego roku o zmianie ustawy o ochronie zwierząt, spoczywa na wójtach oraz burmistrzach.

Program obejmuje obligatoryjnie osiem punktów. Wśród nich znajduje się obowiązek zapewnienia bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku, opiekę nad wolno żyjącymi kotami (w tym ich dokarmianie) oraz odławianie bezdomnych zwierząt. Projekt powinien zostać poddany konsultacjom z instytucjami, których bezpośrednio dotyczy: powiatowym lekarzem weterynaryjnym, dzierżawcami lub zarządcami obwodów łowieckich oraz organizacjami zajmującymi się ochroną zwierząt.

- Do tej pory zwierzęta bezdomne z terenu naszej gminy, najczęściej psy i koty trafiały do schroniska zwierząt w Nowym Targu - mówi wójt gminy Wiśniowa Wiesław Stalmach. - Gmina podpisała umowę z tym schroniskiem i oczywiście ponosiła wszelkie koszty z tym faktem związane. Pojawił się jednak problem, bowiem w schronisku zabrakło już miejsca. W tej sytuacji będziemy zmuszeni poszukać innego. W chwili obecnej przygotowujemy nowy projekt uchwały dotyczący bezdomnych zwierząt i będziemy nad nim dyskutować podczas najbliższej sesji Rady Gminy. Wcześniej odbędą się konsultacje z organizacjami, których ten temat bezpośrednio dotyczy, między innymi z kołem łowieckim.

Zdaniem wójta Wiśniowej, gdzie w ubiegłym roku odłowiono 10 bezdomnych zwierząt, wiele psów i kotów nie mających swoich właścicieli trafiło do lasów, gdzie zdziczały. - W tym przypadku obowiązek selekcji spada na myśliwych - mówi wójt.

Na terenie gminy Sułkowice liczba odławianych rocznie zwierząt bezdomnych oscyluje także w okolicach dziesięciu. Gmina Sułkowice ma podpisana umowę z nowotarskim schroniskiem. - Ponieważ schronisko w Nowym Targu jest przepełnione, szukamy nowych placówek - mówi burmistrz Sułkowic Piotr Pułka. - Znaleźliśmy jednoą pod Krakowem i prawdopodobnie podpiszemy umowę. W nowelizacji ustawy jest mowa o dokarmianiu kotów. W przypadku naszej gminy jest to zadanie niewykonalne.

Dziewięć bezdomnych psów z terenu gminy Sułkowice, które przebywają w nowotarskim schronisku, kosztują gminę 1800 złotych miesięcznie. - Jeśli chodzi o sterylizacje zwierząt bezdomnych, mamy podpisana umowę z lekarzem weterynarii z Sułkowic, który w naszym imieniu realizuje to zadanie.

Burmistrz Dobczyc Marcin Pawlak mówi, że kwestia bezdomnych zwierząt staje się dużym problemem dla gminy w obliczu niewydolności nowotarskiego schroniska, z którym Dobczyce mają podpisaną umowę. - Zapewne rozwiązaniem na przyszłość będzie powstanie schroniska międzygminnego, ale zanim do tego dojrzejemy, musimy rozwiązać problem na bieżąco. Będziemy szukać nowego schroniska - mówi burmistrz. Obecnie w schronisku w Nowym Targu przebywa jedenaście "dobczyckich" piesków, które nie mają właściciela.

Maciej Hołuj

[email protected]